Miłe złego początki

Opozycja dogaduje się w sprawie Paktu Senackiego, a przy kanciastym stole rozmawiają Sławomir Potapowicz z Nowoczesnej/Koalicja Obywatelska i Dariusz Standerski, Wiosna Biedronia/Lewica

W dzisiejszym odcinku m.in.:

  • Jesteśmy na tyle różni, że czasami lepiej, żebyśmy pozyskiwali ten elektorat oddzielnie. Bo jeżeli PSL jest w stanie urwać elektorat wiejski w tych wyborach i ten elektorat nie zagłosuje na Prawo i Sprawiedliwość, bo nie będę chcieli głosować na tych wstrętnych liberałów, lewaków, czy jakkolwiek nas nazywają, to może lepiej (Sławomir Potapowicz, Nowoczesna).
  • Cieszę się, że pan to mówi, bo jeszcze 3 miesiące temu mówiliście coś innego. Wtedy nie mówiliście, że PSL mówi językiem PiS-u, mówiliście też, że tylko jedna lista jest w stanie uratować Polskę (Dariusz Sanderski dyrektor programowy Wiosny).
  • Sprawy światopoglądowe w kwestiach europejskich kompletnie nie mają znaczenia. Okazuje się, że mają w polityce polskiej. To, że PSL mówi innym językiem w sprawach światopoglądowych, co dzisiaj podbija próbując się uwiarygodnić, wiemy o tym wszyscy. Znamy poglądy pana Pawlaka i pana Kosiniaka – Kamysza i wszystkich innych działaczy PSL (Sławomir Potapowicz).
  • Zna pan poglądy Grzegorza Schetyny na temat praw aborcyjnych, przemocy w rodzinie, konwencji antyprzemocowej itd.? Ja miałem okazję je poznać, ponieważ w przeciągu ostatnich czterech lat było parę dosyć kontrowersyjnych głosowań. Proszę sobie przypomnieć, jak państwo głosowali w sprawie projektów zakazu aborcji bądź też liberalizacji aborcji. Proszę sobie przypomnieć głosowania w sprawach klimatycznych i dopłat do cen energii. Byliście za czy przeciw klimatycznej dyrektywie Unii Europejskiej? (Paweł Kasprzak)

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »