KRONIKA ZARAZY (4). Jest dobrze!

W każdej, nawet beznadziejnej sytuacji, należy szukać pozytywów. Zespół psychologów pod kierownictwem doktora Antoniego Kowadło z rządowego Instytutu Ogłupiania Społecznego opracował mapę takich pozytywnych zjawisk w czasach zagrożenia epidemiologicznego

Jest się z czego cieszyć. Badania wykazują, że znacząco wzrósł poziom higieny w społeczeństwie i radykalnie spadła ilość kradzieży kieszonkowych i włamań do mieszkań (brak tłoku na ulicach i w środkach transportu miejskiego, a rodziny siedzą w domach).

A oto wybrane przykłady:

1. W Zawichoście monter instalacji elektrycznych pan Stanisław Iskra, w celu  zwiększenia higieny osobistej, przestał nałogowo dłubać w nosie swym brudnym palcem, zwiększając tym samym poziom bezpieczeństwa w regionie.

2. W Klepiskach pod Burzanami kłusownik i zasłużony zbieracz runa leśnego Antoni Kalarepa umył ręce po raz pierwszy od czterdziestu lat, co stało się miejscową sensacją na miarę przybycia do wioski cyrku Zalewski z tresowanym mrówkojadem mówiącym po niemiecku.   

3. Dzięki kwarantannie pani Halina z Warszawy, account manager w dużym banku inwestycyjnym, po latach robienia kariery w wielkich korporacjach,  dostrzegła, że ma w domu dzieci. Zwolniła opiekunkę i sama się nimi zajmuje. Wspólnie czytają bajki i rysują w kolorowych zeszytach. Korzystając z czasu wolnego mama uczy swe pociechy, jak wciskać ludziom kit.  

4. Odcięty od świeżych dostaw narkotyków pianista Moryc Lubomirski z Poznania, po raz pierwszy od wielu lat spojrzał na swoje życie trzeźwym okiem. Dokonał brutalnej autorefleksji i rozwiódł się ze swoim termoforem, którego ciepło brał po naćpaniu za żonę. Artysta przystąpił także do działań pozytywnych. Nauczył swojego jamnika grać Etiudę Rewolucyjną Chopina.  

5. Pani Jadwiga Opona z Żyrardowa, właścicielka baru nocnego „Pomroczność jasna”, ze strachu przed wirusem zmieniła swe przyzwyczajenia i obcięła sztuczne paznokcie oraz umyła szklanki w knajpie wraz z własną peruką.

6. Gang włamywaczy Jasia Toporka z Wrocławia postanowił się rozwiązać gdyż w warunkach epidemii ciężko jest zastać puste mieszkania.  

7. Radny partii Kukiz’15 z Odrzywołów, pan Seweryn Peleryna, cieszy się, że dzięki epidemii jest taki chaos i zamieszanie, iż nikt z wyborców nie zauważy jaka z niego pierdoła.  

Epidemia chińskiego wirusa przyniosła więc wiele zmian na lepsze w naszym kraju. Obok pozytywów dotyczących jednostek czy lokalnych społeczności, są też korzyści zbiorowe podnoszące psychiczną jakość życia polskiej wspólnoty, np. brak koncertów zespołu Bayer Full.      

Na zdjęciu radny Seweryn Peleryna.

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »