Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny. Tu przynajmniej możesz się cofnąć. Zatrzymać przez chwilę i przeczytać, o czym nie przeczytasz gdzie indziej.

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas

Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Majdan a sprawa Polska

Bartosz Arłukowicz: – Nie wykluczam takiego scenariusza, że prawdziwy sondaż wyborczy odbędzie się na ulicach polskich miast. I to jest coś, co mnie przeraża

Jarosław Kaczyński: – To jest kwestia emocji pana Arłukowicza, marzenie o Majdanie jest od paru lat ściśle związane z tą formacją. Ale Majdan to zjawisko charakterystyczne dla Ukrainy

***

Ciekaw jestem skąd to przekonanie, że każdy protest w Polsce należy koniecznie porównać, a raczej nawet zwyzywać od „Majdanu”?

Cieszę się, że ukraińskie życie polityczne dyktuje trendy Polsce — ale póki co, jako irracjonalny straszak. I kuriozalnie, że w wykonaniu PiS-u, którego działacze wraz z Kaczyńskim 6 lat temu zachwycali się Majdanem.

— Drodzy bracia Ukraińcy, przyjechałem tutaj żeby poprzeć to, co jest waszym dążeniem, waszym marzeniem, żeby poprzeć tworzenie waszego związku z Unią Europejską, z Europą, wasz marsz na Zachód — mówił Kaczyński w grudniu 2013 r. w Kijowie, gwoli przypomnienia.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Kraje bałtyckie wyspą demokracji w Europie Środkowo-Wschodniej. Dlaczego?


W rosyjskiej polityce Majdan stał się „nieobecnym bohaterem” od 2004 roku — tam Putin ciągle straszy nim swoje społeczeństwo. W tym znaczeniu wszedł już do polityki polskiej, gdzie PiS zdegradował pojęcie „Majdanu” do jakiegoś wyzwiska, którym koniecznie trzeba określić każdy ruch obywateli na ulicy.

W przeciwieństwie do PiS-u, Kreml jest przynajmniej konsekwentny: żaden rosyjski polityk, w przeciwieństwie do Kaczyńskiego, nie jeździł na Majdan i stojąc obok ukraińskich liberałów, lewaków czy nacjonalistów nie krzyczał „Sława Ukrainie!”.

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Starsze komentarze dnia

Ludzka uwaga jest dziś ulotna

Chwila prawdy o nas: Google Trends - zestawienie częstości wyszukiwania haseł "seks", "dieta" i "Andrzej Duda".

Pomóż budować społeczne media

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas