Monika Płatek proponuje: Kasprzak na senatora

Monika Płatek, znana prawniczka i obrończyni praw człowieka publicznie proponowała kandydaturę Pawła Kasprzaka do Senatu. Napisała o tym na swoim fanpage’u

Chcemy Obywatela RP – chcemy reprezentacji Obywateli RP w Senacie – chcemy Pawła Kasprzaka do Senatu z Warszawy! Wybór między PiSem, a PiSem, to żaden wybór – pisze Monika Płatek.

No pasaran. Nie ma zgody na odebranie Warszawie (i światu) godnego Jej (i świata) kandydata do Senatu! Nie ma zgody, by w wyborach do Senatu z Warszawy dawać nam wybór między kandydatem PiSu i Pisu.

Wiem, że Kazimierz Michał Ujazdowski odszedł przed chwilą z PiSu. Nie odmawiam mu dobrych ocen, ale też wiem, że jesteśmy, gdzie jesteśmy z rozsypką w kulturze, z odrażającą homofobią i wstrętnym seksizmem, także wskutek architekta formacji PiSu, jakim jest Pan Ujazdowski. Więc wystawianie go w Warszawie do Senatu z list opozycji jest okazaniem nam niezrozumiałej pogardy. Nie damy się. Zwyczajnie nie możemy.

Chcemy Obywatela RP – chcemy reprezentacji Obywateli RP w Senacie – chcemy Pawła Kasprzaka do Senatu z Warszawy!

Idea wspólnych list opozycji jest świetna. Szkoda, że tylko do Senatu. Doceniam starania Panów Schetyny i Czarzastego, naprawdę. Przymykamy nawet oko na kolesiów, krewnych i znajomych królika na listach rozumiejąc stawkę. Tyle, że są granice. Zostają przekroczone, gdy człowiek PiSu Kazimierz Michał Ujazdowski zostaje wystawiony w Warszawie jako kandydat opozycji do Senatu.

Chcemy obywatela, który reprezentuje to, co dla nas ważne – praworządność, równość, niedyskryminację, nonkonformizm, życzliwość i nieustępliwość w ochronie naszych praw. Chcemy otwartości i nie chcemy homofobów.

Chcemy Obywatela RP – chcemy reprezentacji Obywateli RP w Senacie – chcemy Pawła Kasprzaka do Senatu z Warszawy! Jeśli nie ma innego wyjścia trudno – proponuję wystawienie ObywatelaRP jako niezależnego kandydata do Senatu z Warszawy. Mamy prawo mieć wybór.

Opozycjo – pamiętacie piękny spot, który tak ładnie informował Patryka Jakiego, dlaczego, choć mile tu widziany jako gość, nie nadaje się, by reprezentować Miasta jako Prezydent? No właśnie, nie porównując poziomów obu Panów i nie odmawiając szacunku Kazimierzowi Michałowi Ujazdowskiemu, ktoś, kto wystawił go jako kandydata opozycji do Senatu z Warszawy powinien ten spot obejrzeć i zrozumieć – tu jest Warszawa. Miasto wolne. Nie przez przypadek wybraliśmy Trzaskowskiego. Nie wybraliśmy Jakiego. Nie wybierzemy Ujazdowskiego. Mamy prawo do wyboru; nie godzimy się na kozi róg, który nam zaproponowaliście.

Chcemy Obywatela RP – chcemy reprezentacji Obywateli RP w Senacie – chcemy Pawła Kasprzaka do Senatu z Warszawy!

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »