Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny. Tu przynajmniej możesz się cofnąć. Zatrzymać przez chwilę i przeczytać, o czym nie przeczytasz gdzie indziej.

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas

Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Urażona duma. Czyli jak Miedwiediew doprowadził do ekspulsji rosyjskich dyplomatów z Warszawy

Dmitrij Miedwiediew

Rzecznik polskich służb specjalnych Stanisław Żaryn zaskoczył media 23 marca informując o tym, że Warszawa planuje wydalenie 45 rosyjskich dyplomatów, którzy zostali zidentyfikowani jako działający „pod przykryciem dyplomatycznym” oficerowie służb specjalnych Federacji Rosyjskiej

Wydalenie dyplomatów, inaczej uznanie ich za „persona non grata”, którzy faktycznie pracują na rzecz wywiadu, to w stosunkach międzynarodowych sprawa już dość rutynowa. W ostatnich kilkunastu latach takich przypadków na świecie były dziesiątki, żeby przypomnieć jedno z najbardziej głośnych zdarzeń tego rodzaju kilka lat temu, kiedy po rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenta USA w 2016 roku, Amerykanie usunęli, łącznie w kilku etapach, ponad stu pracowników ambasady w Waszyngtonie, konsulatów – włącznie z likwidacją takiej placówki w San Francisco – i przedstawicielstwa FR przy ONZ w Nowym Jorku. W odpowiedzi Rosja wydaliła 755 członków personelu ambasady i konsulatów z placówki w Moskwie i innych przedstawicielstw w Petersburgu i kilku z największych miast.

Z kolei najnowsze znane wydalenie miało miejsce na Słowacji. Kilkanaście dni temu, 14 marca, z Bratysławy odwołano trzech dyplomatów, z których przynajmniej jeden kontaktował się z aresztowanymi tego samego dnia, wyższym rangą pracownikiem ministerstwa obrony, wysokim oficerem słowackiego wywiadu i jednym z prorosyjskich dziennikarzy. Przy okazji opublikowano film, na którym oficer wywiadu z paszportem dyplomatycznym instruuje jednego z agentów na Słowacji.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Polityka migracyjna. Od Niemców moglibyśmy się dużo nauczyć

ABW nie podało konkretnych powodów, dla których Rosjanie mają opuścić Warszawę. Jedyny komentarz jest taki, że ich działalność jest niezgodna ze statusem dyplomatycznym. Wygląda to raczej na reakcję polityczną niż złapanie któregoś z nich na gorącym uczynku. Trudno to też łączyć z agresją Rosji na Ukrainę, ponieważ decyzje o wydaleniu dyplomatów FR zapadały w USA i innych państwach NATO bezpośrednio po wkroczeniu dywizji kierowanych z Moskwy na obszar Ukrainy, a nie miesiąc później.

Najbardziej prawdopodobnym powodem wydaje się ostra wypowiedź byłego prezydenta, a obecnie wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa FR Dymitrija Miedwiediewa o Polakach i Polskim rządzie. Rzeczywiście pojechał mocno. Urażona duma nie pierwszy raz w obecnej Polsce byłaby powodem do ostrych politycznych retorsji.

Tym bardziej, że funkcjonariusze nie lubią sytuacji, w których rozpoznany przez nich oficer wywiadu jest wydalony. Często woleliby poczekać na okazję, żeby go „odwrócić”, czyli przewerbować. Łatwiej im też prowadzić inwigilację kogoś, kogo już znają. A przecież wiedzą, że w jego miejsce przyjedzie inny „dyplomata”. A jeżeli stosunki dyplomatyczne są tak napięte, że nie dojdzie do przyjazdu dyplomaty, jego miejsce zajmie „nielegał”, którego rozpoznać będzie dużo, dużo trudniej.

fot. Wikimedia

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Starsze komentarze dnia

Ludzka uwaga jest dziś ulotna

Chwila prawdy o nas: Google Trends - zestawienie częstości wyszukiwania haseł "seks", "dieta" i "Andrzej Duda".

Pomóż budować społeczne media

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas