W poszukiwaniu sensu.75. rocznica wyzwolenia Auschwitz

Wobec tego zbiorowego przeżycia ludzkości jesteśmy bezradni. Niektórzy twierdzili, że filozofia już po tym nie może istnieć, niektórzy, że literatura już nie może istnieć, a inni pytali, gdzie był Bóg – Leszek Budrewicz w 75. rocznicę wyzwolenia Auschwitz m.in. o poszukiwaniu sensu życia

– Internet obiegło przemówienia Mariana Turskiego, byłego więźnia Auschwitz, podczas obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu. Przemówienie, w którym były odniesienia do sytuacji w Polsce, jeszcze bardziej do sytuacji na świecie. W cieniu tego przemówienia był drugi przekaz – Piotra Cywińskiego, szefa Muzeum Auschwitz-Birkenau, który wprost powiedział, że jak nas dzisiaj nie obchodzą syryjscy uchodźcy na Morzu Śródziemnym, to co my się tym Auschwitz wzruszamy – opowiada Budrewicz.

Leszek Budrewicz: – Dla mnie najbardziej przejmującym i oddziaływującym przekazem po Auschwitz jest książka Viktora Frankla „Człowiek w poszukiwaniu sensu”. Psychiatry, który przeżył Auschwitz i któremu w obozach koncentracyjnych zamordowano całą rodzinę. On później przez całe życie prowadził terapie, w których tłumaczył ludziom, że życie może być piękne i że ma sens. I potrafił sam ten sens znaleźć. Bardzo na czasie wyszło wznowienie tej książki (…)

Budrewicz stawia też pytania, co to było Auschwitz, przed jakimi wyzwaniami stawiało człowieka i czy my w ogóle to rozumiemy?


  • „Minuta surówki” – wideofelieton Leszka Budrewicza, wrocławskiego publicysty i komentatora, działacza opozycji w czasach PRL, jednego z założycieli Studenckiego Komitetu Solidarności we Wrocławiu, współorganizatora ruchu „Wolność i Pokój”
    Zdjęcia i montaż: Paweł Wrabec

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »