Wszyscy ekscytują się obecnie tym, jakie będą wyniki najbliższego głosowania w Sejmie. Tego które będzie, albo i go nie będzie, 5 maja, 6 maja albo i później. Są ciekawi, bo od wyników tego głosowania ma zależeć to, czy odbędzie się (czy też nie) zapowiadany od jakiegoś czasu, pod różnymi nazwami, event pocztowy
Patrząc na to, co się obecnie dzieje w sprawach ….
(Przepraszam za dygresję ale muszę.
Kiedyś napisałbym: w sprawach związanych z legislacją, ale dzisiaj w czasach, kiedy o stosowaniu jakichkolwiek zasad legislacji nie ma już mowy, a kodeksy uchwala się w 12 godzin plus czas stracony na Senat – stracony, bo i tak nikt tym, co się tam dzieje, nie zawraca sobie głowy – nie mam odwagi użyć terminu legislacja. Zastąpię go zatem terminem: wola polityczna zwykłego posła – w skrócie wpzp).
A więc patrząc na to, jakie meandry wszelkiego rodzaju towarzyszą wpzp, która zastąpiła nam prawo i decyduje o wszystkim, uważam, że nie tylko wyniki głosowania, którego tam maja, ale nawet sam fakt głosowania są nieistotne.
Przecież, jeśli i tak będzie wpzp, to event pocztowy tak czy siak się odbędzie. A jak się odbędzie, to Sejm w miesiąc później zagłosuje za tym, żeby uznać go za zgodny z jego wolą. No, bo skoro się już odbył, to jest zgodny z prawem i wpzw, czyli wolą polityczną zwykłych wyborców. Wszyscy posłowie będą za.
Dlaczego za będą ci u władzy, to oczywiste. Bo taka jest wpzp. A dlaczego opozycja, to proste:
Event pocztowy zostanie włączone do Pakietu Antykryzysowego Wersja Lux. Dowiemy się więc, że trzeba głosować za Pakietem Antykryzysowym Wersja Lux, bo on coś komuś obiecuje. A poza tym opozycja uważa, że zważywszy na to, że w tak trudnych warunkach aż 5,25% wyborców wzięło w tym wydarzeniu udział, to widać taka była wpzw.
No i trzeba zachowywać się rozsądnie, aby nie powiększać anarchii prawnej. Opozycja jest przecież zawsze rozsądna i kieruje się interesem państwa, dlatego zawsze ten poziom chaosu, jaki jest w danej chwili, uważa za maksymalny do zaakceptowania, jaki my jako Państwo i Naród jesteśmy w stanie unieść.
Każdy chyba zrozumie, że opozycja będzie pod ścianą, poczucie odpowiedzialności (patrz wyżej)… i tylko dlatego będą głosować za tym, żeby to co się wydarzy 10 maj zaklepać. Ale oczywiście pod twardymi warunkami, które oczywiście PiS zaakceptuje.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Gowin – co leży na stole? Dla kogo ta „Realpolitik”?
Jest nadzieja, że może tak nie być. Ale tylko wtedy, kiedy wpzp (nie mylić z wpzw!) zadecyduje, że event się nie odbędzie.
Na dzisiaj nikt nie wie, jak będzie, bo nie ma w Polsce nikogo, kto wie, jakimi bezdrożami błądzi wpzp.
Mam nieodparte wrażenie, że nawet zwykły zw tego nie wie.
fot. Wikimedia