Nie ma wolnej, suwerennej Polski, bez wolnej suwerennej Ukrainy. Nie ma wolnych i suwerennych Ukrainy i Polski, bez wolnej, demokratycznej Rosji. Nie ma wolnej, demokratycznej Polski, bez praworządności
Najwyższy czas pozbyć się proputinowskich, antyeuropejskich szaleńców. Najwyższa pora zakończyć wojnę z Komisją Europejską, wprowadzić zasady praworządności i stanąć ramię w ramię z europejską wspólnotą (która tak, czy siak sporo ma za uszami), bez przywrócenia praworządności i demokracji nikt nie potraktuje nas poważnie.
To głównie do „naszych” partyjnych liderów kieruję. Może czas schować do kapelusza swoje małe „tożsamości”? Mamy własne podwórko do posprzątania, bez tego spadniemy w przepaść. I bez tego słowa o solidarności z Ukrainą stają się niestety pustymi frazesami.
Pod rozwagę.