Jadąca autem kobieta sfilmowała na rondzie w Przemyślu, jak całuje się patrol policji drogowej. W skład grupy patrolowej wchodziła umundurowana kobieta i umundurowany mężczyzna. Film ma już ponad milion wyświetleń i stał się sensacją internetu
Okazuje się, że policja potrafi także przytulać i całować, a nie tylko pałować obywateli.
Okazywanie sobie publicznie czułości w pracy, jest z pewnością niezgodne z regulaminem służby drogowej, bo przecież policjant ma być czujny i obserwować ewentualne wykroczenia na drodze, a nie miziać się niczym zakochana para w komedii romantycznej. Ja jednak ten desperacki akt okazywania miłości odbieram bardzo pozytywnie. Świat się wali, wojna trwa, ceny benzyny i czereśni szaleją, Morawiecki kłamie, Glapiński drukuje pieniądze, TVP rzuca błotem, wszystko wygląda marnie, bo ekonomiści przewidują dziesięć lat kryzysu, to niech chociaż policjanci z drogówki się całują.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rekordziści
Zdaniem psychologów miłość w policji jest bardziej potrzebna niż nowe pałki teleskopowe czy kajdanki.
Ostatnio policja nie miała zbyt dobrego wizerunku. Bicie kobiet na manifestacjach trudno zaliczyć do chwalebnych sukcesów. A tu proszę! Jedna zakochana para z drogówki, zrobiła lepszą robotę niż cały policyjny dział PR z Komendy Głównej.
Policjanci to też ludzie, a nie tylko roboty do wykonywania rozkazów. Teraz czekam kiedy także inne formacje policyjne, a nie tylko drogówka, porzucą sztywne regulaminy i zaczną kochać się publicznie.
Widok całujących się oddziałów antyterrorystycznych podczas akcji, mógłby być inspiracją do niejednego filmu. Pewnie byłaby to komedia, a może thriller?
fot. Pixabay
O autorze
Krzysztof Skiba
Muzyk, satyryk, publicysta, aktor, konferansjer, autor happeningów, wokalista rockowy. Członek zespołu Big Cyc.