Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny. Tu przynajmniej możesz się cofnąć. Zatrzymać przez chwilę i przeczytać, o czym nie przeczytasz gdzie indziej.

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas

Komentarz dnia: zatrzymaj się w biegu

Koronawirus i wywiad

Epidemia, a teraz pandemia koronawirusa rozpoczęła się w grudniu 2019 roku w Chinach. A najprawdopodobniej jeszcze wcześniej, ponieważ jak wiadomo władze w Pekinie ukrywały fakt, że pojawił się nowy patogen


Najpóźniej w połowie, czy w trzecim tygodniu grudnia, wiadomo było jak jest groźny i jak atakuje ludzki organizm. Sądząc po relacjach z Chin, a następnie z Japonii i Korei Południowej, dość szybko zorientowano się, jakie są prowizoryczne (chociaż nie zwalczające przyczyn zakażenia) środki zaradcze. Natychmiast też pojawiły się spekulacje, że to zamach terrorystyczny lub atak bronią biologiczną.

Zakładając, że COVID-19 dotarł do Polski pod koniec lutego (pierwsi chorzy zaczęli się zgłaszać 4 marca, a okres inkubacji wirusa trwa co najmniej kilka dni), rząd miał przynajmniej miesiąc, żeby się zastanowić nad działaniami, które musi podjąć w przypadku dotarcia epidemii do RP. Z całą pewnością można było przewidzieć, że potrzebna jest jak największa liczba testów wykrywających chorobę, niezbędne jest zwiększenie zaopatrzenia w środki czystości i maseczki na twarz (z jednoczesnym wyjaśnieniem dlaczego są potrzebne), konieczne są respiratory, miejsca na OIOM-ach i środki zabezpieczające personel medyczny (nie tylko na lotniskach i innych miejscach publicznych, ale we wszystkich placówkach służby zdrowia). Tymczasem można odnieść wrażenie, że rząd zachowuje się jak pijany w burdelu.

W aptekach brakuje maseczek i środków antybakteryjnych. W supermarketach środków czystości z papierem toaletowym włącznie. Nie ma żadnej spójnej akcji informacyjnej. Decyzje o zamykaniu placówek oświatowych i kulturalnych są najwyraźniej podejmowane chaotycznie. Krążą plotki o potencjalnym „zamykaniu” poszczególnych miast. Nie ma jednak ani żadnych oficjalnych zaprzeczeń, ani potwierdzenia, że to możliwe (ustawa przewiduje zamykanie stref niezbędnych dla przeprowadzenia kwarantanny), aby mieszkańcy najbardziej zagrożonych miast mogli się na taką sytuację przygotować.

Tymczasem od stycznia wiadomo, jakie środki zaradcze sprawdziły się (bądź nie) w Chinach, Korei i Japonii. Wystarczy czytać gazety. A placówki dyplomatyczne powinny o tym informować od dawna. Ze względu na pogłoski o zamachu terrorystycznym, czy użyciu broni biologicznej (tym bardziej, że na uniwersytecie w Wuhan prowadzono prace nad bronią biologiczną) powinien się w to włączyć również wywiad i starannie przyglądać się procedurom i poszukiwaniom pacjenta „0”, stosowanym w zarządzaniu kryzysowym, w państwach najwcześniej zaatakowanych chorobą.

Po skutkach widać, że rząd nie miał tych danych, albo ich nie przemyślał. Czy to znaczy, że zawiedli dyplomaci i oficerowie, czy ich zleceniodawcy? Jedno i drugie świadczy o kompletnym braku wyobraźni. A może „opcja zerowa” w służbach specjalnych i dyplomacji doprowadziła do tego, że w gabinetach zapomniano o solidnym planowaniu i reagowaniu na sytuacje kryzysowe wynikające z zagrożeń we współczesnym świecie?

fot. Pixabay

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Starsze komentarze dnia

Ludzka uwaga jest dziś ulotna

Chwila prawdy o nas: Google Trends - zestawienie częstości wyszukiwania haseł "seks", "dieta" i "Andrzej Duda".

Pomóż budować społeczne media

Medialne "jedynki" - tematy z nagłówków gazet - znikają w zapomnieniu w ciągu dnia. Nikt nie kontynuuje wątków, nie pamięta o sprawach rozgrzewających emocje jeszcze wczoraj. Nie ma dyskusji, refleksji, szans utrzymania rwących się wątków. Glupiejemy. Po obu stronach polskiej politycznej wojny

Kup abonament na demokrację

Jest wart co najmniej tyle, ile abonament Netflixa. Albo karnet na siłownię. Obywatele RP i powołana przez nich redakcja Obywatele.News usiłują tu stworzyć ni mniej ni więcej tylko społeczne medium publiczne. Nie tylko dlatego, że PiS przejął TVP, Polskie Radio i kontynuuje ofensywę. Również dlatego, że świat wariuje i bez tego. Media społecznościowe w rękach prywatnych korporacji kształtują naszą wiedzę, gusta, nawet wartości. Nie tylko polityka, również po prostu cywilizacja potrzebuje zerwać z obłędnym tempem narzuconym przez świat komercji, z interesami korporacji i dziczejącej polityki. Pomóż nam w budowie obywatelskiej telewizji publicznej.
Wesprzyj nas