Usłyszałem w radiowej Jedynce redaktora puszczającego w eter, że Małgorzata Kidawa-Błońska miała powiedzieć, że konstytucja jest ważniejsza niż ludzkie życie… Nie, redaktorze, Konstytucja jest ważna dlatego, że ludzkiego życia broni, podobnie jak ludzkiej godności, wolności i praw
Zwłaszcza w stanach nadzwyczajnych. I zwłaszcza przed władzą, która znów – zbliża się 10. rocznica – każe ludziom lądować we mgle. Tym razem dotyczy to nie 96 osób, a całej pisowskiej ekipy i nas wszystkich z nimi.
Za chwilę opozycja poddana szantażowi, nie chcąc paść ofiarą podobnych pomówień o politycznych ambicjach ponad odpowiedzialność za życie, przyjmie kolejne pakiety niekonstytucyjnych rozwiązań. Odwróćcie ten szantaż, apelujemy.
Zadeklarujcie rozejm – bo w czasie zarazy oczywiście potrzebna jest pełna współpraca wszystkich ze wszystkimi i pełne zaufanie. Ogłoście minimalne jego warunki:
- Konstytucyjny stan nadzwyczajny zamiast pisowskiej niekonstytucyjnej prowizorki;
- Odroczenie wyborów i moratorium na zmiany ustrojowe (w tym w SN) zamiast kampanii i walki politycznej;
- Potwierdzenie konstytucyjnych gwarancji pełnych odszkodowań dla obywateli ponoszących straty w walce z zagrożeniem zamiast omijającej te gwarancje „tarczy”.
Wasza uległość tym razem oznaczać będzie kolejny, szaleńczy już etap dyktatury. Trzeba się temu sprzeciwić – to wiemy. Można to zrobić skutecznie.