– Ta biała płachta może symbolizować cokolwiek – niezapisany transparent, czy program naprawy Rzeczpospolitej, który trzeba napisać. Żadna z partii tego nie zrobiła. Musimy to zrobić my, obywatele – mówił Paweł Kasprzak na pl. Piłsudskiego w Warszawie, w dniu wyborów, które się nie odbyły
Na niedzielę 10 maja Obywatele RP zapowiadali publiczne palenie kart do głosowania. Chodziło o to, by łamiąc wszelkie wyborcze przepisy trafić przed sądy, które musiałyby orzec, czy jakiekolwiek wybory w ogóle się w Polsce odbyły. Do głosowania jednak nie doszło. Obywatele RP przedstawili więc program, w którym ruch demokratyczny wyłania własne przywództwo głosami obywateli i przedstawia wizję państwa w dialogu z „drugą stroną” polskiej politycznej wojny.