Mam też wspaniałą, gustowną ozdobę, absolutny hit rynku policyjnego, czyli rozpylacze gazu pieprzowego. Ładne, zgrabne i poręczne. Mam nadzieję, że przypadną Polakom do oczu
Czy jest trema przed Sylwestrem?
– Trochę jest. Nawet w czasach Jaruzelskiego nie mogłam bawić się w Sylwestra. No i będę dłuższa niż w stanie wojennym, bo już od godziny 19. Powiem szczerze, wprost nie mogę się doczekać imprezy aranżowanej przez PiS.
Jakiego możemy spodziewać się repertuaru?
– Przygotowałam przede wszystkim surowe mandaty i zamierzam rozrzucać je jak serpentyny, czyli szeroko. Będą też zatrzymania, gorąca szarpanina, dynamiczne kotły uliczne i to co lubię najbardziej czyli zamaszyste pałowanie.
Z kim wybiera się pani na balangę?
– W tym roku mój partner to policja państwowa. W dawnych czasach lubiłam chodzić z ZOMO, czasem z wojskiem z Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW), a bywało też z ORMO, ale to była straszna oferma. Mój historyczny partner z czasów wojny, to oczywiście granatowa policja, krótko Wehrmacht i najbardziej przystojny partner, czyli niemieckie gestapo.
W jakiej kreacji będzie można panią zobaczyć na balu?
– Mam modne kaski, nowe tarcze i świeże pały teleskopowe. Poruszać się będę w nowoczesnych wozach bojowych, które kupiono z myślą o mnie i zamiast tych głupich karetek. Mam też wspaniałą, gustowną ozdobę, absolutny hit rynku policyjnego, czyli rozpylacze gazu pieprzowego. Ładne, zgrabne i poręczne. Mam nadzieję, że przypadną Polakom do oczu.
Będą jednak i tacy, których pni nie dotknie, np. uczestnicy koncertu sylwestrowego TVP…
– Ja jestem dla wszystkich z wyjątkiem władzy. TVP to dziś resort siłowy, bo przecież nie kulturalny (śmiech), więc nie będę miała przyjemności z nimi potańczyć. Swym stalowym ramieniem obejmę za to większość Polaków i przyznam, że mnie to bawi.
A jak kondycja przed imprezą?
– Dużo ostatnio trenowałam, głównie na schodkach i przy tej ruderze na Żoliborzu. Jestem więc w świetnej formie tanecznej i zrobię wam niezłe tango.
Dziękuję za rozmowę i życzę miłej zabawy
Fot. Mikołaj Kiembłowski
O autorze
Krzysztof Skiba
Muzyk, satyryk, publicysta, aktor, konferansjer, autor happeningów, wokalista rockowy. Członek zespołu Big Cyc.