Pożegnanie z Papcio Chmielem twórcą kultowej serii komiksów Tytus Romek i A’Tomek nie może być na smutno
To były komiksy, które rozbudzały wyobraźnię lepiej niż czarterowe loty do Dubaju. Któż nie chciał mieć kopalni zegarków na Dzikim Zachodzie, wskakiwać do filmu, przenosić się w czasie czy latać fruwającą wanną do Londynu? Solidna dawka abstrakcyjnego humoru w uroczo siermiężnym kraju i klasycznie paździerzowym systemie. To się musiało skończyć wyznawcami i kultem.
Nie wzbudzali naszej sympatii ani Romek, ani A’Tomek. Jeden przemądrzały egoista, drugi lizus. Z trójki bohaterów komiksu najfajniejszy był Tytus. Zawsze gotowy na przygodę i wyzwania.
Choć jeden dzień w tygodniu postaraj się być jak Tytus. Niezależny, odważny, dowcipny, mający zawsze własne zdanie, skłonny do zabawy, autoironiczny i lekko sceptyczny do procesu „uczłowieczenia”.
Jeśli raz w tygodniu będziesz jak Tytus. Wyjdziesz na ludzi. A Papcio Chmiel będzie z Ciebie dumny.
- Henryk Jerzy Chmielewski (Papcio Chmiel), grafik, rysownik i publicysta, nestor i mistrz polskich twórców komiksów, autor komiksu „Tytus, Romek i A’Tomek” zmarł w nocy z 21 na 22 stycznia w Warszawie. Miał 97 lat.
O autorze
Krzysztof Skiba
Muzyk, satyryk, publicysta, aktor, konferansjer, autor happeningów, wokalista rockowy. Członek zespołu Big Cyc.