Pod naciskiem PiS zarząd cmentarza w Międzychodzie, domaga się usunięcia ośmiu gwiazdek z nagrobku emerytowanej nauczycielki
Zdaniem rodziny taka była wola zmarłej, by umieścić osiem gwiazd, czyli symbol opozycyjny na nagrobku. Rodzina nie zamierza usuwać napisu i zapowiada podanie sprawy do sądu, jeśli zarząd cmentarza dalej będzie naciskał w tej sprawie.
Cenzurowanie nagrobków to praktyka znana z czasów komunistycznych. Na przykład: rodzinom zamordowanych robotników w grudniu 1970 roku, zabraniano umieszczania napisów jak i gdzie zginęli.
Gwiazdki od dawna bulwersują władzę, bo to symbol opozycyjny. Co roku, w czasie świąt na wielu choinkach pojawiają się podobne symbole, które wzbudzają pianę tropicieli poprawności politycznej.
W związku z tym faktem należy spodziewać się, że po cenzurze nagrobków, PiS wprowadzi też cenzurę w jadłospisach. Dania oznaczone gwiazdkami trzeba będzie wycofać z menu. Gwiazdki znikną też z etykiet alkoholi. Niektóre produkty alkoholowe, jak np. koniaki czy grecka Metaxa także zawierają gwiazdki jako oznaczenia jakości.
Na szczęście w Polsce, nie ma hoteli ośmiogwiazdkowych, a te najbardziej luksusowe mają tylko pięć gwiazdek. W przeciwnym wypadku musiałyby się pod rządami PiS zamknąć lub obniżyć swój poziom usług.
Kto wie, czy niebawem PiS nie wprowadzi kontroli nieba, by usuwać nadmiar gwiazd w nieboskłonie lub wprowadzi reglamentację gwiazdek w oczach po wypiciu bimbru.
Żaden festiwal muzyczny kontrolowany przez PiS, nie może zaprosić ośmiu gwiazd na scenę, bo to się Kaczyńskiemu źle kojarzy. Dlatego zwykle zapraszają tylko Zenka Martyniuka
fot: Karolina Skiba
