Czy coś takiego jak „polscy wikingowie” występuje w przyrodzie i historii? Okazuje się, że za czasów PiS, wszystko jest możliwe. Mieliśmy swojego pana Twardowskiego, który jako pierwszy siadł okrakiem na księżycu, możemy mieć i… wikingów
W minioną niedzielę odbył się na terenie pięknego pokamedulskiego klasztoru w Wigrach, pod bojowym patronatem minister Justyny Orłowskiej, pełnomocniczki ministra do spraw transformacji cyfrowej, Pierwszy Festiwal Jaćwingów.
Festiwal rozpoczął się od… uroczystej mszy świętej. Może warto uświadomić miejscowemu proboszczowi, że Jaćwingowie to pogański lud wycięty w pień przez krzyżaków, którzy palili i zabijali ich w trosce o to, by zrobić z nich przykładnych chrześcijan?
Jaćwingowie to zmasakrowane plemię, które przez kilkaset lat zamieszkiwało tereny dzisiejszej suwalszczyzny. Niestety Jaćwingowie byliby bardzo zdziwieni, gdyby nazywać ich „polskimi wikingami”, jak to zrobili organizatorzy Festiwalu.
Z Polakami, Litwinami i Rusinami to się Jaćwingowie naparzali raczej bezlitośnie. Niektórzy ich wodzowie wchodzili w krótkie sojusze z polskimi władcami (np. z Bolesławem Chrobrym), ale był to lud, który jak pisał polski kronikarz Jan Długosz, mówił innym językiem, nigdy nie uznał władzy Rzymu, a jak napotkał jakiegoś chrześcijanina, to przekłuwał go wesoło włócznią.
Dawno temu Rosjanie mieli taki kompleks wielkości kilku stadionów. Uważali, że wszystko co wielkie i przełomowe, czyli telefon, żarówkę, sedes, radio, zlewozmywak, viagrę i składaną kanapę wymyślili wspaniali, niesamowici, najlepsi na świecie, rosyjscy naukowcy.
W czasach prezesa Jarosława prowadzi się podobną, patriotyczną krucjatę zbutwiałego jak stare buty mentalu narodowego i zamiata pod dywan z napisem „Polska” wszystko wokół, fałszując niemiłosiernie, czy wręcz komicznie, historię. Nie ważne, że to bajki. Ludzie uwielbiają bajki, a Polacy jakoś szczególnie.
Po „polskich Wikingach” czekamy teraz na odkrywcze materiały TVP i imprezy pod patronatami PiS ministrów o „polskim lądowaniu na Marsie”, a kto wie, może i o „polskich Indianach”, czy „polskich Eskimosach”.
Fotka ze strony I Festiwalu Jaćwingów
O autorze
Krzysztof Skiba
Muzyk, satyryk, publicysta, aktor, konferansjer, autor happeningów, wokalista rockowy. Członek zespołu Big Cyc.