Podobno profesor Jerzy Limon wiedział więcej o teatrze elżbietańskim niż sam William Szekspir. To jest możliwe zważywszy fakt, że dzięki jego staraniom odbył się w Gdańsku zlot Hamletów, powstał Teatr Szekspirowski, a królowa Elżbieta obdarowała go Orderem Imperium Brytyjskiego, za popularyzację sztuk Szekspira
Z tym Hamletem, to nie dla wszystkich była taka prosta sprawa. Hamlet miał to do siebie, że zadawał zbyt wiele pytań, miał liczne dylematy i potwornie hamletyzował.
Pewnego razu student spytał profesora Limona. – Czy tego Hamleta to trzeba zaliczyć w całości? – W zasadzie tak, ale pan wyjątkowo może w połowie.
I to była logiczna odpowiedź, bo na co półgłówkowi cały Hamlet.
Jerzy Limon był postacią zasłużoną i wybitną, ale dla mnie był przede wszystkim szalenie dowcipnym erudytą. Gdy w doborowym towarzystwie przy winie powiedziałem mu, że PiS po dojściu do władzy, zdejmuje w ministerstwach wiszące na korytarzach portrety poprzedników, bo widocznie partia uznała ich osoby za niezbyt godne lub święte, Profesor wypalił, że wobec tego powinni zdjąć też portrety co niektórych królów na zamku w Warszawie.
– Królów? A cóż oni zawinili? Przecież za ich czasów nie było PiS! – szczerze się zdziwiłem.
– No tak, ale to jednak podejrzani faceci.
– Podejrzani? – dziwiłem się dalej.
– Wiesz, kilku z nich miało takie hobby, że lubiło wieszać biskupów – odpalił Limon.
Gdy na ulicach zaczęła protestować młodzież Profesor przysłał mi esemesa z żartem, że dynamicznie rozwija się nić Ariadny.
No, a teraz to już się nie napiję dobrego wina z Jerzym Limonem, bo zmarł dziś rano na covid-19.
fot: Mona Blank z sesji dla Magazynu Prestiż
O autorze
Krzysztof Skiba
Muzyk, satyryk, publicysta, aktor, konferansjer, autor happeningów, wokalista rockowy. Członek zespołu Big Cyc.