Świat na wyścigi walczy z koronawirusem. Pierwsze szczepionki wyprodukowały koncerny amerykańskie Pfizer i Moderna. Jest już gotowa trzecia szczepionka, tym razem brytyjska, upichcona przez Uniwersytet Oksfordzki, a produkowana przez koncern AstraZeneca
Nie odstają też Chiny, które pracują nad własną wersją szczepionki. Naukowcom nie udało się jednak wyeliminować efektów ubocznych, takich jak kopnięcie w stylu kung-fu. Hitem może być też rosyjska szczepionka Sputnik V. Niestety, aby była skuteczna nie można pić alkoholu prawie przez trzy miesiące, co czyni ją bezużyteczną.
PRZECZYTAJ TAKŻE: W państwie PiS płyniemy wesoło
Mało kto wie, że nad polską wersją szczepionki pracuje podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza. Komisja złożona z wybitnych naukowców, z których dwóch ma nawet maturę, a pozostali kaca, opracowała unikalną recepturę polskiej nalewki z mgły, czosnku, buraków i braku zahamowań. Mikstura ta po wstrzyknięciu w organizm powoduje natychmiastowy obłęd, który pomaga uniknąć skapowania o co chodzi, a tym samym skutecznie zwalcza koronawirusa.
Szczepionka Antoniego pod handlową nazwą CIOS – CZOS, wchodzi do obiegu w ramach narodowego programu ucieczki przed rozumem.
Jesteśmy uratowani! Brawo Panie Antoni!
