No więc, to powiedział sędzia Sądu Najwyższego prof. Włodzimierz Wróbel, a ja za nim powtórzę. Natychmiast nowy rząd powinien zmienić prawo łamiące ludzkie prawa ustanowione przez poprzedników w sprawie pushbacków, czyli wywózki „na linię granicy”
Dowiadujemy się o dwóch nowych śmierciach uchodźców/migrantów. Zmarli po polskiej stronie granicy, to obciąża nasze sumienia. Ani jeden/jedna więcej!
Granicy trzeba strzec, to jasne. Ale jeśli ani zapora, ani tysiące strażników, żołnierzy i policjantów nie są w stanie jej upilnować, to musi zadziałać prawo. Każdy, kto przekroczy nielegalnie polską granicę nie jest nielegalnym człowiekiem. Jeżeli nie spełnia warunków ubiegania się o ochronę przez Polskę, czyli uzyskania mówiąc w skrócie azylu, po przejściu stosownej weryfikacji może być deportowany do kraju bezpiecznego (nie tylko państwa z którego pochodzi, ale też do kraju z którego przybył). Deportacja to wydalenie nie do lasu, ale np. samolotem w asyście ochrony, w humanitarnych i nie zagrażających życiu warunkach.
Ani do Białorusi, ani do Rosji, wyłącznie do kraju bezpiecznego. Kurd z Iraku nie może być odesłany do Iraku, Afgańczyk do talibów, Jemeńczyk do Jemenu – to chyba jasne,
Taniej jest wypychać ludzi do lasu i wyrzucać na Białoruś, w łapy białoruskich pograniczników i godzić się na nieludzkie traktowanie uciekinierów szukających ucieczki przed śmiercią albo po prostu lepszego życia. I mówienie, że to polska racja stanu. G….o prawda.
Szanowni państwo z Koalicja Obywatelska , TrzeciaDroga – PSL i Hołownia i Nowa Lewica- SLD, to nie jest apel o waszą dobrą wolę. To żądanie o spełnienie podstawowej humanitarnej normy. Nie spierajcie się, kto jest uchodźcą, a kto migrantem, pokażcie człowieczeństwo.
Taka jest moja racja stanu. Ciekaw jestem opinii tych, którzy te słowa przeczytacie.
fot. Grupa Granica