Lektury obowiązkowe: bez przymusu

Czytelnictwo? Być może zniknie bez śladu. Póki istnieje, ślad zostawia. Bezcenny. Czy świat przeżyje bez czytających ludzi? Z pewnością. Są książki, w których da się o tym poczytać.

Ktoś nam każe czytać i o tym nie wiemy

Decyduje również, co czytamy. Nie robi tego zły belfer z trzcinką w ręku z dawnych czasów, choć nowi rządowi szefowie od edukacji być może spróbują wrócić do tych czasów. Może nawet wspomoże ich cenzura. O wiele sprytniej i skuteczniej robią to jednak rozmaite Cambridge Analityca. Działanie na rzecz rozumu zawsze potrzebowało mecenasów. Rynek ich nie zastąpi. Ty możesz. Zostań mecenasem.
Wesprzyj nas

Lektury obowiązkowe: bez przymusu

SIŁA KSIĄŻKI. Amur. Między Rosją a Chinami

Książka angielskiego podróżnika Colina Thuborna „Amur” zafascynowała mnie całkowicie. Jest to coś więcej niż doskonały reportaż. Swoją niebywałą wędrówkę wzdłuż Amuru Thuborn odbył zaledwie kilka lat temu, a najważniejsza jej część dotyczyła granicy rosyjsko-chińskiej i stosunków chińsko-rosyjskich na Dalekim Wschodzie (a przez to i stosunków Pekin-Moskwa)

Trudno dziś o bardziej aktualny temat, gdy płyty tektoniczne światowej polityki są w ruchu. Thuborn nie jest komentatorem politycznym, ale jego zmysł obserwacji i umiejętność słuchania napotkanych ludzi, przynosi bogatszy obraz od wielu akademickich rozpraw.

W ostatnich tygodniach nasze rozmowy dotykały kwestii możliwego kryzysu Rosyjskiej Federacji (m.in. mówiliśmy o pracy „Failed State. A Guide to Russia’s Rupture/ Upadłe Państwo. Przewodnik do Rozpadu Rosji” Janusza Bugajskiego). Niezależnie od opinii, którą ktoś posiada w tej materii, „Amur” Thuborna jest niemal niezbędną lekturą, aby taką dyskusję kontynuować.


O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednie lektury obowiązkowe

Globalna Ukraina

„Globalna Ukraina” to intrygujący i przewrotny tytuł najnowszej książki Kazimierza Wóycickiego. Książką ukazuje, jak kraj

Czytaj »

Czytamy w internecie

Według Google Trends - raczej nagłówki i tytuły poszukiwanych filmów. Zestawienie częstości wyszukiwania słów: "gazeta", "tv", "Google" oraz "YouTube"...

Wspieraj obywatelski projekt medialny

Przynajmniej próbujemy...
Wesprzyj nas