Nie ma sensu na razie ekscytować się obecnością tych lub innych kandydatów na wyborczych listach. Kaczyński najwyraźniej przygotowuje grunt pod wariant braku wyborów
Przestępca Kamiński właśnie postawił ultimatum Łukaszence. Zażądał mianowicie, by ów „ciepły człowiek” wyrzucił z terytorium własnego państwa jakichś bandziorów, bo się Kamińskiemu nie podobają.
Teraz powinniśmy oczekiwać żądań Łukaszenki o opuszczenie terytorium Polski przez Amerykanów.
Śmierdzi to na kilometr celowym wywoływaniem awantury z Białorusią, by mieć pretekst do wprowadzenia stanu wyjątkowego przed wyborami.
Może warto zapytać polityków opozycji, co zamierzają w razie rozwoju tego scenariusza.
fot. Pixabay
1 thought on “Śmierdzi to na kilometr celowym wywoływaniem awantury”
Typowe oporzygdolenie. Bez sensu. Jak najprawdopodobniej Putin zlikwidował Progożyna i Grupę Wagnera, a z Białorusi dochodzą wieści o likwidowaniu obozów Grupy Wagnera i ich wycofywaniu, to PiSdzielce się obudzili i udają, że stawiają Białorusi „ultimatum”. Wcześniej mieli pełne gacie przed resztkami bandy Wagnera, a teraz, gdy już jej nie ma, to stawiają „po bohatersku” „ultimatum”.
Wysnuwanie z tego teorii spiskowych jest równie niepoważne i głupie.