Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał wyrokiemnakazowym na karę grzywny Agatę Grzybowską. Fotoreporterka była oskarżona o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji podczas protestu
23 listopada 2020 r. w Warszawie, podczas protestu przed siedzibą MEN, Agata Grzybowska – mimo pokazania legitymacji prasowej – razem z kilkoma innymi osobami została przewieziona na komendę, gdzie usłyszała zarzut naruszenia nietykalności osobistej policjanta. Rzecznik Komendy Głównej Policji, insp. Mariusz Ciarka twierdził, że funkcjonariusze nie wiedzieli, że jest dziennikarką. Mimo że w internecie pojawiały się zdjęcia, na których widać wyraźnie, jak Grzybowska pokazuje legitymację prasową.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia 22 stycznia 2021 r. wydał wyrok nakazowy w jej sprawie. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji wymierzył Grzybowskiej karę grzywny „20 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 15 złotych” oraz zapłatę policjantowi nawiązki w wysokości 100 złotych.
**”
To już jest skandal. Wyrok nakazowy przeciw fotoreporterce wykonującej swoje obowiązki zawodowe. Skandal sądowy tym razem, niestety.
Jeśli dobrze pamiętam Tadeusz Jakrzewski [Obywatele RP – red.] 20 stycznia rozpoczął dwudniową odsiadkę za wyrok nakazowy. W ramach protestu wobec tej skandalicznej praktyce mającej na celu jedynie poprawienie statystyk. W tym samym celu do zakładu karnego w Siedlcach na dwa dni poszedł Paweł Kasprzak.
Tak jakby sędziowie nie zdawali sobie sprawy, że nadużywając trybu nakazowego pozbawiają obywatelki i obywateli prawa do rzetelnego procesu sądowego.
Nie wolno udawać, że w tym przypadku „na podstawie zebranych dowodów okoliczności czynu i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości”. O sprawie było wystarczająco głośno. I wystarczająco głośno było o tym, że podejrzana w żadnym stopniu nie poczuwa się do winy