Twarze tej władzy. Oskarżenie za odwagę

Barbara Kurdej-Szatan „doczekała” się skierowania przeciw niej sprawy do sądu, za nazwanie morderców mordercami. Przyszło nam znowu żyć w kraju, w którym przestępca kieruje wymiarem sprawiedliwości, a zależni od niego prokuratorzy oskarżają obywateli

Ziobro „ma jaja”, oskarżając kobietę, osobę znaną z mediów i swojej pracy, która miała odwagę publicznie powiedzieć, w emocjonalnym wpisie, co myśli o bandytach ze Straży Granicznej, znęcających się nad imigrantami spod białoruskiej granicy. Bo jest sama. Bo jest szansa, by ją publicznie zlinczować za nieprawomyślność. Pokazać w TVP, wyborcom ZP, siłę władzy.

Ten sam Ziobro nie ma odwagi, żeby wytoczyć sprawy grubo ponad setce obywateli, który składając autodonosy do prokuratur w całym kraju, oświadczeniami w mediach, pismami do owych prokuratur, publicznie zaświadczali o tym, że najważniejsi przedstawiciele władz w Polsce i służb – w tym SG, są winnymi zbrodni, odpowiedzialnymi za tragedie i śmierci na polsko – białoruskiej granicy. I są gotowi to przed sądami udowodnić.

To kolejny przykład tchórzostwa tej władzy, która bez wstydu oskarża o znieważenie prezydenta starszego pan trzymającego tabliczkę z napisem „mamy durnia za prezydenta”, czy literata stwierdzającego, że lokator pałacu jest idiotą. Bo ta sama władza nie ma odwagi garstce obywateli postawić zarzutu za publiczne głoszenie, że prezydent Andrzej Duda jest łgarzem i krzywoprzysięzcą.

Nie mam wątpliwości, że pani Barbara dostanie w razie czego wsparcie od wszystkich, którzy mają odwagę mówić władzy prosto w oczy, że jest bandycka.

O autorze