1. W Przylepie pod Zieloną Górą spalił się ze wstydu rząd Mateusza Morawieckiego. Pożar był ogromny i w szczytowym momencie gasiło go 200 strażaków. Przy okazji pożaru do atmosfery dostało się wiele toksyn i szkodliwych dla zdrowia substancji. Policja prowadzi intensywne śledztwo obserwując garderobę i buty Donalda Tuska.
2. Komendant Główny Policji Jarosław „Granatnik” Szymczyk poinformował, że policjanci częściej niż dotychczas, będą patrolowali szpitale. Dotyczy to szczególnie oddziałów kobiecych. W uzasadnionych przypadkach policja będzie zastępowała lekarzy np. podczas penetracji ginekologicznych. – Nie ma co protestować – oświadczył komendant. Penetracja i inwigilacja, to klasyczne działania policyjne. My chcemy tylko pomóc kobietom. A rząd chce wiedzieć, co w pochwie piszczy.
3. Dobra wiadomość dla miłośników kolei. Z myślą o nich rząd (wzorem czasów PRL) wprowadza zakaz fotografowania dworców. Nie zrobimy już zdjęcia z powitania babci z kwiatami na peronie, czy pożegnania mamy, gdy jedzie do sanatorium.
Rząd ten pilny i potrzebny zakaz konsultował z dworcami i okazuje się, że dworce PKP są tak ładne, że nie życzą sobie zdjęć. Zatem uszanujmy prywatność budynków dworcowych.
Nareszcie policja będzie mogła przeszukiwać foldery ze zdjęciami w telefonach komórkowych obywateli, pod pretekstem szukania tam zdjęć obiektów kolejowych.
4. Z najnowszych badań wynika, że nie gangi narkotykowe czy inna zorganizowana przestępczość, ale osoby w podeszłym wieku są największym zagrożeniem dla policji komendanta Szymczyka. Emerytowana lektorka języka angielskiego i hiszpańskiego zwana Babcią Kasią, znana aktywistka społeczna, została ostatnio skazana na wysoką grzywnę za „naruszenie nietykalności policjanta”.
Policja obawia się babci i kolejnych ataków z jej strony oraz innych osób starszych. Zagrożeni przez grupy emerytów funkcjonariusze, nie tylko boją się wychodzić na patrole, ale jak wykazują najnowsze statystyki z komisariatów, wielu z nich popada w głęboką depresję, intensywną melancholię oraz uzależnienie od uspokajających landrynek.
fot. Karolina Kempińska
