Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł: Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem, rażąco narusza prawo
Wypada przypomnieć, że to efekt wielu lat ciężkiej pracy, efekt wielu lat protestów, skutek odwagi ludzi w sędziowskich, adwokackich i prokuratorskich togach.
Wypada też powiedzieć, że wbrew wszelkim lamentom z naszej strony i wbrew machnięciom rąk ze strony polityków uważających, że „skargi do obcych mocarstw” się nie kalkulują, bo wykorzysta to propaganda PiS i że nic się nie da zrobić, bo „sejmowa arytmetyka” jest nieubłagana – PiS nie zdołał wziąć sądów. Ich pozycja jest i będzie mocniejsza niż była przedtem. Naprawdę mocniejsza niż przedtem.
Właśnie tak buduje się demokrację, która wytrzyma wstrząsy. Praw i wolności nie nadał tu żaden łaskawy władca. Wydeptaliśmy ją, wyszarpaliśmy.