– Idą święta, więc prasa zalana jest reklamami różnych towarów. Biorąc pod uwagę, że tygodniki nie są takie tanie, to ja jednak zwracam uwagę na to, ile dostajemy treści redakcyjnych, a ile reklamy i kryptoreklamy – mówi Jacek Rakowiecki. – Tym razem Wprost przeszedł granice przyzwoitości. Na 124 stronach pisma mamy 50 kolumn reklamowych. To jest przesada, ja czegoś takiego nie chcę brać do ręki. Won! – dodaje.
Jacek Rakowiecki radzi, co warto w tym tygodniu przeczytać w tygodnikach, a czego nie warto.