19.10.23. "Liczba, która jak dotąd nie ulega zmianie"...

Wobec tego, co aktualnie – po szczęśliwie odbytych wyborach do Sejmu i Senatu – dotyczy nas bezpośrednio, wobec tego, co od dawna i ciągle dzieje się na naszej granicy z Białorusią, wobec wojny w Ukrainie, Izraelu, Palestynie oraz innych krajach Bliskiego Wschodu, jak zawsze warto sięgnąć do poezji Wisławy Szymborskiej. Ten wiersz powinni powtarzać sobie z pamięci przynajmniej rano i wieczorem wszyscy politycy, nie wyłączając aktualnego jeszcze oraz przyszłego ministra odpowiedzialnego za edukację…

Wisława Szymborska
Przyczynek do statystyki

 

Na stu ludzi 

wiedzących wszystko lepiej 
– pięćdziesięciu dwóch; 

niepewnych każdego kroku 
– prawie cała reszta; 

gotowych pomóc, 
o ile nie potrwa to długo 
– aż czterdziestu dziewięciu; 

dobrych zawsze, 
bo nie potrafią inaczej 
– czterech, no może pięciu; 

skłonnych do podziwu bez zawiści 
– osiemnastu; 

żyjących w stałej trwodze
przed kimś albo czymś 
– siedemdziesięciu siedmiu; 

uzdolnionych do szczęścia 
– dwudziestu kilku najwyżej; 

niegroźnych pojedynczo,
dziczejących w tłumie 
– ponad połowa na pewno; 

okrutnych, 
kiedy zmuszą ich okoliczności 
– tego lepiej nie wiedzieć 
nawet w przybliżeniu; 

mądrych po szkodzie 
– niewielu więcej 
niż mądrych przed szkodą; 

niczego nie biorących z życia oprócz rzeczy 
– czterdziestu, 
chociaż chciałabym się mylić; 

skulonych, obolałych i bez latarki w ciemności 
– osiemdziesięciu trzech 
prędzej czy później; 

godnych współczucia 
– dziewięćdziesięciu dziewięciu; 

śmiertelnych 
– stu na stu. 
Liczba, która jak dotąd nie ulega zmianie. 

(Wiersz z tomu Chwila, w: Wisława Szymborska, Wiersze wszystkie, Wydawnictwo Znak, Kraków 2023, s. 534-536; pierwodruk: „Zdanie” 1996, nr 3, s. 12; „Twórczość” 1966, nr 10, s. 3-5).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O autorze

Zapiski na marginesach starych i nowych lektur

Fot. Wikimedia

Fot. Franciszek Vetulani

Zofia Agnieszka Kłakówna – mieszka w Krakowie, polonistka, literaturoznawczyni, od zawsze i stale zajmuje się problemami edukacji — w teorii i w praktyce, w różnych rolach, w różnych szkołach, w różnych miejscach, w Polsce i poza jej granicami, jest autorką paru książek na ten temat, współautorką koncepcji edukacyjnej i odpowiadających jej podręczników pod nazwą To lubię! Sztuka pisania, przez wiele lat redagowała czasopismo „Nowa Polszczyzna”. Zdaniem recenzentów jej prac – „skrajna indywidualistka, która przedziwnym sposobem prawie zawsze pracuje w zespole”. 

Wszystkie zapiski

4.04.24. O idei, formach i praktykach debatowania

Debata jest dobra. Rozmowa też. Tyle, że od czasu „ringów politycznych” w TVN24 pękła bariera względnie dotąd przestrzeganego zakazu, by politykom dać do rąk mikrofony i pozwolić im się wzajem „orać” na żywo. Debata stała się w ten sposób żywiołem politycznej wojny. Narzędziem raczej destrukcji niż budowy życia publicznego.

Czytaj »

21.03.24. O znaczeniu murów w historii cywilizacji…

Może ktoś zauważyłby przy tym wreszcie, że sensowna edukacja nie polega na budowaniu murów, nakłanianiu do powtarzania za „uczonymi w piśmie” dat, charakterystyk epok i stylów, że nie służą jej gry w konstruowanie politycznie nacechowanych „kanonów lektur”. Sensowna edukacja wymaga przede wszystkim ćwiczenia w przekraczaniu myślowych ograniczeń…

Czytaj »

22.02.24. O niezależnym dziennikarstwie

97 procent obywateli Filipin korzystało z Facebooka. Kiedy w 2017 roku powiedziałam o tych statystykach Markowi Zuckerbergowi, przez chwilę milczał. „Poczekaj Mario – odpowiedział w końcu, patrząc mi prosto w oczy – a co robi pozostałe 3 procent?”
Wtedy rozbawił mnie ten niewyszukany żart. Teraz już się nie śmieję.

Czytaj »