1. HUSARIA WRACA. Na konferencji prasowej usłyszeliśmy, że drużyna biało czerwonych zamieni się w meczu z Hiszpanią w polską husarię. Coś w tym może być, bo w poprzednim, przegranym meczu naszym piłkarzom rosły już na plecach jakieś małe garby. Teraz być może urosną większe i husaria gotowa. Podobieństw do husarii jest więcej. Husaria to ciężka jazda polska sprzed stuleci. Nasi piłkarze też poruszają się po boisku jakby byli w zbrojach i mają tak ciężkie nogi, że podają tylko do tyłu. Jest jednak podstawowa różnica. Ta prawdziwa husaria z XVII i XVIII wieku wygrywała wszystkie swoje mecze.
2. CZTEREJ PANCERNI I PiS. W Rosji ujawniono korespondencję mailową naszego ministra, z której wynika, że władza rozważała użycie wojska przeciwko ulicznym protestom Strajku Kobiet. Czyżby prezes zazdrościł generałowi Jaruzelskiemu i też chciał mieć swój stan wojenny? 13 grudnia 1981 komuniści wysłali czołgi na ulice. Czterdzieści lat później, ktoś także miał pomysł na przeCZOŁGANIE społeczeństwa.
3. ANDRZEJ – DOBRA ROBOTA! Kolejny sukces Adriana na arenie międzynarodowej. Prezydent USA Joe Biden był zachwycony Andrzejem Dudą i jego zabawnym angielskim, a także robionymi minami. Podobno dopiero po czasie wyjaśniono mu, że to jest prezydent Polski, a nie ten aktor, który gra Jasia Fasolę.
4. ŁAPAĆ SZPIEGA! Dużo się teraz mówi o rosyjskich szpiegach i cyberatakach. Polskie służby złapały już nie tylko katar czy wirusa, ale także pierwszego rosyjskiego szpiega od lat. Z książki Tomasza Piątka pt. „Rydzyk i przyjaciele” wynika, że najbardziej wpływowy i tajemniczy rosyjski szpieg nadal pozostaje nieuchwytny.
5. ODJECHANI. Na stacji w Rzepinie maszynista poszedł do toalety na peronie. Jego pociąg odjechał, a kierowała nim osoba bez wymaganych uprawnień. To zabawne zdarzenie to metafora Polski. Władza bawi się w kiblu, a pociąg sam jedzie na ślepo i bez uprawnień.
