Szaleństwo Krzysztofa Skiby

Muzyk, performer, kpiarz...

Szaleństwo Krzysztofa Skiby

Krzysztof Skiba. Krótka historia dziadostwa


Nad rzeką Martwą, w Dolinie Łez przez lata za mordę trzymała wszystkich Partia Topornych. Toporni zamontowali się w kraju dzięki czołgom i bagnetom Partii Mroźnych. Mroźni podbili całą okolicę, co nazywali dowcipnie „wyzwoleniem”

Przyszedł jednak czas, gdy Mroźni nieco stopnieli i stali się Letni, a momentami nawet lekko Ciepli. Zbuntowani mieszkańcy Doliny Łez od razu wyczuli, że puściły lody i obalili Topornych, którzy pod koniec swych rządów szybko zamienili się w Partię Tępych, a po kilku latach w Partię Bardzo Słabych.

Gdy nad rzeką Martwą pojawiła się wolność, byty partyjne cudownie się rozmnożyły. Powstały nowe, demokratyczne partie takie jak Słabi, Beznadziejni i Wtórni. Powstały też nieco mniejsze partie takie jak Przejściowi i Marni.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Państwo jest od tego, żeby zapewnić jasne, akceptowalneramy postępowania


W chaosie pomówień i oskarżeń udało się dogadać kilku partiom i stworzyć wspólny blok. Przez ładnych kilka lat rządzili Bardzo Słabi wspólnie z Przejścowymi. W opozycji do nich zbratali się Beznadziejni i Marni, którzy na krótko dorwali się do władzy, ale odeszli w atmosferze skandalu.

Elektorat szukając godnego przedstawiciela zagłosował w rozpaczy i na ślepo na Wtórnych. Wtórni niestety dbali głównie o własne rodziny i ciągle chrzanili coś o zasiewach i dopłatach do rolnictwa. Partie Przejściowych i Marnych rozpadły się. Do władzy doszli Słabi w koalicji z odmienionymi Wtórnymi, którzy na tle Beznadziejnych i Marnych prezentowali się całkiem nieźle.


ZOBACZ TAKŻEAbonament na demokrację


Ta koalicja wygrywała wybory przez wiele lat. Niestety pod koniec rządów dali się podsłuchać w kiblu i ich upadek był bliski. W międzyczasie powstała nowa partia Fatalnych. Ludzie zagłosowali na Beznadziejnych, zapominając im stare grzechy i afery.

Beznadziejni wspólnie z Fatalnymi utworzyli rząd, który obiecał, że rozda trochę truskawek. Obecnie wygrywają wszystkie kolejne wybory mimo, że okazali się większymi złodziejami niż Słabi, Bardzo Słabi i Wtórni.

Ludzie dali się przekonać, że stan beznadziejny jest dla nich najbardziej wygodny. Beznadziejni pozwolili mieszkańcom poczuć się lepiej od innych. Wytłumaczyli wszystkim, że wina zawsze leży po stronie innych. Ich partia zbudowała wysoki poziom dziadostwa, który przypomina stare czasy rządów Topornych. Zdaniem obserwatorów bez sensu było obalać Topornych, skoro wrócili pod płaszczykiem Beznadziejnych.

Dla wielu nadzieją jest nowa partia Zapóźnionych, ale oni opowiadają, coś o roku 2050. Do tego terminu mogą nie dociągnąć nawet długowieczni.

Fot. Facebook/Krzysztof Skiba

 

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Niech nie ulecą poprzednie myśli Krzysztofa Skiby

Ostatnia reduta

Propagandyści z TVP, którzy w 2015 zajęli miejsca dziennikarzy z TVP, twierdzą, że nie opuszczą

Czytaj »

Zlot

W Pałacu Kultury w Warszawie z wielką pompą odbył się kolejny Zlot Osób i Zjawisk

Czytaj »

Generalnie jest słabo

Według Google Trends Chopen i Skiba są w kłopotach...

Skoro jest aż tak paskudnie

To może chociaż
Wesprzeć Obywateli.News, co?