O tym serialu TVP napisali już wszyscy. Najbardziej ostro chyba Tomasz Raczek określając serial jako „szarlotkę na obrzyganym talerzu”. Przy czym szarlotką jest poetka, a obrzyganym talerzem TVP
Jak zwykle przy tego typu produkcjach filmowych jedni są zachwyceni, inni sceptyczni. Wielu uważa, że zmarnowano świetny temat, jakim jest życie i twórczość Osieckiej i że autorka piosenek, których słuchała cała Polska zasługuje na dzieło bardziej wyrafinowane.
Inni podkreślają świetną grę aktorów i doceniają fakt, że wreszcie PiSowska TVP poświęciła pieniądze na hołd dla prawdziwej i wartościowej kultury.
To przecież niezwykle zastanawiające, że propagandowa stacja, która od rana do wieczora żywi się opluwaniem elity robi film o elicie kulturalnej i to głównie z czasów PRL. Zwrócił na ten paradoks uwagę Michał Ogórek w swoim felietonie w tygodniku Angora. Zdaniem Ogórka, gdyby nie ludzie, którzy zwykle w TVP są obrzydzani, czyli przedstawiciele elity kulturalnej i umysłowej, to TVP nie miała by o kim zrobić serialu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 70 dni w karcerze. Polak siedzi w Mordowii, a polski rządudaje, że tego nie widzi
Ten serial mógł być szokiem dla stałych widzów TVP, karmionych na co dzień partyjnym przekazem dnia, w którym niezwykle ważnym elementem zohydzania wrogów jest kopanie artystów i wyśmiewane elit. Szokiem mógł być także dla prawicy i Kościoła. Oto bohaterką serialu narodowych mediów jest zmieniająca ciągle facetów i nadużywająca alkoholu, omijająca Kościół z daleka, frywolna poetka. Skandal!
Pamiętam jak przed laty przedstawiciel prawicowego talibanu, publicysta Gazety Polskiej, autor bloga o Jezusie i współczesny Savanarola – Robert Tekieli głosił mądrości w stylu, że nie chciałby żyć w Polsce, w której byłaby ulica im. Agnieszki Osieckiej. Tymczasem Osiecka ma nie tylko własną monetę wybitą przez NBP, dwa pomniki (Warszawie i Opolu), płaskorzeźbę uliczną w Łodzi, jest patronką licznych szkół, ale ma mieć także swoją ulicę w Białymstoku, a przede wszystkim ma o sobie serial. Dla Tekielego i kolegów musiał być to spory szok.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Obywatele RP do Ziobry: Macie obowiązek traktować nas jakwięźniów sumienia
W serialu przewija się cała gama niezwykle ważnych dla polskiej kultury postaci, takich jak Kalina Jędrusik, Olga Lipińska, Hanna Bakuła, Anna Szałapak, Maryla Rodowicz, Bogumił Kobiela, Zbigniew Cybulski, Marek Hłasko, Jerzy Andrzejewski, Wojtek Frykowski, Jeremi Przybora, Daniel Passent, Piotr Skrzynecki, Andre Ochodlo i wielu innych. To przecież przedstawiciele tak wzgardzanej przez Tekielego elity kulturalnej PRL i III RP.
Teraz dla wyrównania proporcji Kurski będzie musiał zamówić serial o Tekielim, Sakiewiczu, matce Kaczyńskiego albo o chłopakach z ONR.
Przyznam, że mnie serial wciągnął i tylko dla niego przełączałem się na TVP. Brakowało mi w serialu ducha twórczego szaleństwa, jakim emanowała Osiecka, odtwórczyni głównej roli była niestety poniżej urody oryginału, raził pewien schemat pokazywania postaci, ale mimo tych wad uważam, że to i tak najlepiej wydane pieniądze z abonamentu TVP od ponad pięciu lat. Nie na propagandową szczujnię i nie na tandetę disco polo, ale na opowieść o polskiej kulturze.
Fot. Facebook/Agnieszka Osiecka – fani, sympatycy, wielbiciele
O autorze
Krzysztof Skiba
Muzyk, satyryk, publicysta, aktor, konferansjer, autor happeningów, wokalista rockowy. Członek zespołu Big Cyc.