To niepoważne. Ważne są inne pytania. Kuba Karyś

Od tego zaczynamy? Czy naprawdę stać nas w pierwszym pytaniu tylko na to, żeby ustalić priorytetowo, ile stworzymy opozycyjną stroną list wyborczych do parlamentu? Naprawdę musimy się przekonywać, czym jest d’Hondt i co jest korzystniejsze? Czy nie wypadałoby tak dla przyzwoitości spróbować raczej odpowiedzieć na pytanie – co za tymi listami ma stać? Czy naprawdę nie zauważacie Państwo, że anty-PiS to nie jest program, że poważne propozycje to absolutny priorytet we wspólnym obywatelskim dialogu? A my się mamy zastanawiać ile list, to znaczy de facto czy Grzegorz Schetyna i Włodzimierz Czarzasty zmieszczą się za trzy lata na jednej wspólnej, przecież nie wiemy czy Marta Lempart i Paweł Kasprzak mają wspólną ofertę dla Polski. To niepoważne. Po pierwsze nie ma propozycji, nie ma obywatelskiego kontraktu, nie ma oferty – jednej, a co dopiero dwóch czy trzech. Po drugie, nie wiemy co się stanie za trzy lata. Po trzecie zaś wyjdźmy od pytań dla Polski najważniejszych, a potem ubierajmy to w personalia, na samym końcu. Tak będzie po prostu mądrzej i uczciwiej.

Kuba Karyś, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji, publicysta, producent i reżyser TV. Fot. Wikipedia

Głosy w dyskusji

Wybory najpóźniej za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund
150 pytań

Zjednoczona Opozycja

Zjednoczona Opozycja Uważam, że w Polsce powinna powstać jedna lista wyborcza Zjednoczonej Opozycji. Chciałbym przypomnieć,

Czytaj »

O autorze