Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

Protesty od wewnątrz - to ważne, by ich uczestnicy, osoby organizujące, znające "kuchnię", wyzwania i zagrożenia, miały szansę mówić własnym głosem.

Buduj z nami media

O demokrację trzeba dziś walczyć nie tylko na ulicach. Ważny jest obywatelski głos i opinia publiczna. Którą słyszą i z którą muszą się liczyć politycy. Nie tylko rządzący - również ci, którzy w opozycji pretendują do miana naszych przedstawicieli. "Dorosła polityka" lub polityka "zawodowa" to często PR, pustosłowie lub zwykłe kłamstwa. Media są niezbędnym składnikiem obywatelskiego społeczeństwa. Bez nich nasze wysiłki są często daremne. Jeśli chcesz wspierać demokratyczny projekt w Polsce, masz szansę zrobić to również tu.
Wesprzyj nas

Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

15 sierpnia przeciw faszyzmowi. Policja straszy gazem pokojowo protestujących

VIII Marsz Zwycięstwa, zorganizowany przez środowiska narodowe, przeszedł ulicami Warszawy. Na trasie przemarszu stanęli Obywatele RP z transparentami „Nacjonalizm to nie jest patriotyzm” i „Warszawa wolna od faszyzmu”. Ich pokojowa manifestacja została otoczona przez policję

– Stanęliśmy na chodniku, by nie tamować ruchu. Stanęliśmy by dać wyraz swej dezaprobacie z powodu zawłaszczania przez nacjonalistów rocznicy Bitwy Warszawskiej – opowiadał mec. Radosław Baszuk dziennikarce Oko Press. – W momencie, kiedy – trzeba powiedzieć – bardzo nieliczna grupka chyba Młodzieży Wszechpolskiej zbliżała się do Ronda de Gaulle’a, zostaliśmy otoczeni kordonem policjantów, a potem i radiowozów. Po czym uniemożliwiono nam opuszczenie tego miejsca – dodaje mecenas.


Jeszcze pół godziny po tym, jak obok Obywateli RP przeszedł marsz nacjonalistów, ich kontrmanifestacja wciąż była otoczona przez policję, funkcjonariusze nikogo do nich nie dopuszczali.

Jaka była przyczyna tego zamknięcia? – To ciekawa rzecz, ponieważ próbowano to kierować w kierunku utrudniania przebiegu zgromadzenia, co jest oczywiście idiotyzmem, ponieważ byliśmy w dużej odległości od marszu. Niczego nie utrudnialiśmy. Realizowaliśmy prawo do kontrmanifestacji, zachowywaliśmy się w sposób pokojowy, staramy się także nie śmiecić. Potem już była mowa o niewykonywaniu poleceń funkcjonariuszy, przy czym nie do końca wiadomo, czego te polecenia miały dotyczyć, bo gdyby dotyczyć miały zachowania niezgodnego z prawem, to w żaden sposób nic niezgodnego z prawem nie uczyniliśmy – tłumaczy mec. Baszuk.

W pewnym momencie, zupełnie bez powodu, jeden z funkcjonariuszy wyciągnął z ochraniacza miotacz gazu i trzymał go w ręku. – Nie było żadnego powodu, żeby nawet rozważać użycie gazu – podkreślał mecenas.

Zdjęcia i wideo: Paweł Olejniczak

O autorze

Poprzednio o protestach

Rozumiesz coś z tego?

Porównaj dane z Google Trends - częstość wyszukiwania haseł "Aborcja", "Kościół", "Religia" i "Dieta". Różnice między kościołem i religią są zrozumiałe, ale dla osób uczestniczących w protestach kobiet protestów ten wykres jest kolejną "chwilą prawdy".

Bojkot Orlenu?

Byłby zasłużony, to jasne. Zwłaszcza po przejęciu przez Orlen niezależnych dotąd mediów. Wraz z nimi Orlen kupił bazę danych czytelników i użytkowników mediów. Prezent dla PiS i propagandy z wykorzystaniem możliwości Internetu. Tyle, że bojkot konsumencki rzadko bywa skuteczny na świecie - w Polsce nigdy. Wystarczyłoby jednak, gdyby co 10 z 10 milionów wyborców opozycji zechciał co miesiąc przekazać równowartość litra benzyny, a stworzylibyśmy fundusz, który odwróciłby szanse w naszej walce. Jedna taka wpłata w roku - bylibyśmy w innej rzeczywistości.
Wesprzyj nas