Fikcyjne spory partii w społeczeństwie nie dość obywatelskim

System demokracji jest zasadniczo tak skonstruowany, że daje przewagę partiom politycznym zarówno w wyborach jak i w całym systemie politycznym, chociażby poprzez finansowanie z zasobów państwowych. Jednocześnie partie polityczne najlepiej (przynajmniej teoretycznie) uzewnętrzniają różnice interesów różnych warstw i środowisk społecznych. Oczywiście decydujące znaczenie mają interesy ekonomiczne, ale obecnie często splatają się one z kwestiami światopoglądowymi. Brak odważnych projektów politycznych w zakresie ekonomicznym jest zresztą ochoczo zastępowany konfliktami kulturowymi, światopoglądowymi czy religijnymi wprowadzającymi do gry politycznej instytucje religijne, organizacje światopoglądowe często o ofensywnym charakterze, środowiska promujące tzw. alternatywną rzeczywistość itp. W tym sensie konflikty i spory w grze parlamentarnej mają charakter fikcyjny czy pozorny z punktu widzenia przeciętnego obserwatora nie zaangażowanego emocjonalnie w toczony spór. naturalnie w wyborach mogą wystawiać swoich kandydatów organizacje nie będące partiami politycznymi, ale jak wskazuje doświadczenie ich byt jest  z reguły krótki i raczej szkodliwy dla praktyki politycznej. Problem jest innego rodzaju, a mianowicie taki czy obecne partie polityczne rzeczywiście odzwierciedlają w pełni oczekiwania społeczne i czy wyrażają interesy swoich zwolenników? Niestety na tak postawione pytanie odpowiedź jest negatywna. Być może jest to problem związany z brakiem możliwości finansowania nowych bytów politycznych oraz istniejących, które nie przekroczyły progu finansowego uprawniającego do dotacji państwowych, a być może niedojrzałością społeczeństwa. 

Mirosław Woroniecki, prawnik, Przewodniczący Kongresu Świeckości

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory najpóźniej za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund
opozycja

6. Obywatele RP proszą o stanowisko. Jaką rolę pełnią partie w polityce?

Obywatele RP uważają, że Sejm – od dawna całkowicie podporządkowany decyzjom zapadającym na Nowogrodzkiej – tworzy fikcję kontynuacji demokratycznych instytucji państwa, służąc w istocie legitymizacji zamachu na konstytucję. Obywatele RP uważają także, że polityczna reprezentacja demokratycznej opozycji w Sejmie nie pełni żadnej innej funkcji niż właśnie legitymizacja pozorów trwania upadłego w istocie państwa. Niezależnie od radykalizmu tych sformułowań, to nie jest ocena – to tylko opis rzeczywistości zawłaszczonego państwa i nikłych możliwości tradycyjnie pojmowanej polityki opozycji. Tej pustej i w efekcie szkodliwej polityce chcemy przeciwstawić program obywatelskiego sprawstwa, które prawdziwie demokratyczne państwo zbuduje siłą faktów dokonanych. Prosimy więc o ustosunkowanie się do tych tez, poniżej przedstawiając uzasadnienie dla tak ostrego postawienia sprawy. 

Czytaj »