Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan spotkał się wczoraj w Budapeszcie z premierem Węgier Wiktorem Orbánem. Rozmowy toczyły się na temat współpracy gospodarczej oraz sytuacji w Syrii. Podczas rozmów trwały w Budapeszcie demonstracje
Demonstranci protestowali przeciwko traktowaniu Kurdów w Turcji i przeciwko okupacji Rojavy, postrzeganej jako zagrożenie dla praw podstawowych, w szczególności praw kobiet. Przemawiający działacze lewicowi wygłaszali też hasła antykapitalistyczne. W wyniku protestów i działań prewencyjnych policji miasto było przez wiele godzin sparaliżowane.
Z protestującymi przeciwko wizycie Erdoğana solidaryzują się partie opozycyjne (łącznie z Jobbikiem) oraz nowo wybrany burmistrz Budapesztu, Gergely Karácsony, który stwierdził, iż „żaden cel dyplomatyczny nie usprawiedliwia tego, że Orbán doprasza się przysług od zbrodniarzy wojennych”. Fidesz w swoim oświadczeniu prasowym oskarżył opozycję i „siły pro-imigranckie” o to, że protestują przeciwko wizycie Erdoğana ponieważ chcą „więcej i więcej imigrantów w Europie” (Erdoğan utrzymuje, że operacja wojskowa w północno-wschodniej Syrii ma jedynie na celu osadzenie tam uchodźców).
Magdalena Pecul – Kudelska
Źródło: Thousands protested Erdoğans visit in Budapest, Hungarian opposition shares their outrage i Erdoğan in Budapest: Some of our allies negotiate with terrorists
O autorze
Magdalena Pecul-Kudelska
Chemiczka, profesor nauk ścisłych i przyrodniczych, profesor Uniwersytetu Warszawskiego. Działaczka społeczna, członkini ruchu Obywatele RP.