Stawaliśmy przez ostatnie lata naprzeciw faszystom i nacjonalistom sprzeciwiając się brunatnieniu polskich ulic. Wyzywani, niejednokrotnie bici, usuwani z ulic przez policję. Stawaliśmy za to przed sądami. Teraz działanie należy do Pana i urzędników z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawa – piszą Obywatele RP do prezydenta Warszawy
Swój list prezydentowi Warszawy przekazali 27 lipca. „Pan może sprawić, że miejsca takie jak Plac Krasińskich, ponownie staną się 1 sierpnia miejscami pamięci i zadumy nad historią, a nie naszym narodowym wstydem” – napisali Obywatele RP.
– To jest wstyd dla Warszawy, że przez tyle lat zarządcy miasta nie potrafili sobie z tym problemem poradzić – mówi Wojciech Kinasiewicz z Obywateli RP.