Według raportu komisji PEGA najpoważniejsze naruszenia w związku z wykorzystywaniem oprogramowania szpiegowskiego występują w Polsce i na Węgrzech – podaje euractiv.pl
Raport komisji śledczej PE ws. Pegasusa został przegłosowany w poniedziałek (8 maja). Jest efektem rocznej pracy komisji, która powołana została w marcu zeszłego roku w wyniku doniesień o bezprawnym wykorzystywaniu oprogramowań szpiegowskich, w tym oprogramowania Pegasus.
W Polsce o Pegasusie zrobiło się głośno w grudniu 2021 r., gdy agencja Associated Press podała, że zhakowany został telefon komórkowy senatora Krzysztofa Brejzy. Wkrótce okazało się, że lista inwigilowanych może być dłuższa (próby szpiegowania mecenasa Romana Giertycha, prokurator Ewy Wrzosek, lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka).
Zdaniem europarlamentarzystów zakres inwigilacji prawnej w Polsce został rozszerzony do „niemal nieograniczonego” – czytamy na euractiv.pl – Prawa ofiar zostały zmniejszone do minimum, a środki odwoławcze są w praktyce pozbawione sensu. (…) Wyeliminowano „wszystkie zabezpieczenia”, a ofiary „nie mają się gdzie zwrócić”.
W raporcie wskazano również, że informacje zebrane wskutek inwigilacji były wykorzystywane w kampaniach oszczerstw przeciwko krytykom rządu i opozycji rządowej.
– Nasze śledztwo pokazało jasno, że oprogramowanie szpiegowskie było wykorzystywane do łamania praw podstawowych i spowodowało zagrożenie dla demokracji w kilku państwach członkowskich UE. Polska i Węgry to najbardziej rażące przypadki – stwierdził po głosowaniu przewodniczący komisji Jeroen Lenaers (EPL).
Europarlamentarzyści badali wykorzystywanie oprogramowania szpiegowskiego we wszystkich 27 krajach UE. Uchybienia znaleźli także w Grecji, Hiszpanii oraz na Cyprze. W przypadku tych krajów PE nie mówi jednak o „problemach systemowych”, na które wskazywał w przypadku Polski i Węgier – czytamy na euractiv.pl.
Więcej o raporcie na stronie: na euractiv.pl.
fot. Pixabay