Międzynarodowe śledztwo w sprawie zniesławienia syna Beaty Szydło * Rydzyk dostał niemiecki miecz, na 90 proc. to falsyfikat * Sejm przegłosował tzw. specustawę odrzańską * Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie prawa wyborczego w Polsce * Niemcy rezygnują z kluczowej inwestycji w Polsce * Amerykanie podjęli decyzję o szkoleniu Ukraińców z obsługi F-16. Szkolenia będą w Rumunii, nie w Polsce – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia
1. Co niektórzy pisali w mediach społecznościowych, że syn pani Szydło odszedł z kapłaństwa, bo zafundował sobie maluszka. Do walki o dobre imię Tymoteusza włączyła się prokuratura, nie bacząc na to, że wpycha nosa w nie swoją sprawę (takie pomówienie podlega ewentualnemu ściganiu z oskarżenia prywatnego). Teraz poprosiła USA oraz Wielką Brytanię o pomoc, bo przestępców trzeba dorwać i ostro ukarać, bo nikt nie będzie „naszym” pluł w twarz. To pokazuje, że praworządność w wersji PiS sięgnęła dna.
2. Sasin, o którym wiemy, że czego się nie dotknie, to schrzani, przekazał Rydzykowi zabytkowy miecz z „czasów Mieszka I”, który kosztował nas, podatników, ćwierć miliona złotych. Jak głosi plotka, to „dzieło sztuki” jest mieczem niemieckim, a do tego ostro podfałszowanym. W X i XI wieku nie robiono mieczy ze srebrnymi, czy złotymi inkrustacjami nawet w Europie, więc tym bardziej w kraju Mieszka nikt by czegoś takiego nie wykonał. No i wyszło jak wyszło… tak typowo po sasinemu.
3. Gliński rozdzielił ponad ćwierć miliarda złotych na renowację zabytków. Z 20 tys. wniosków wybrał 4,8 tys. projektów, z czego na Mazowszu… Uwaga! 80% dotacji idzie na remonty kościołów, cmentarzy, kaplic, domów parafialnych. Według Gliński wszystko jest ok, bo „wybrane zostały obiekty, które są bardzo ważne dla społeczności i instytucji lokalnych. To jest renowacja zabytków, które są blisko ludzi”.
4. Ziobro ma swoje priorytety. Nie dziwi więc już nikogo, że kasa z Funduszu sprawiedliwości idzie na konto Rydzyka, Kół Gospodyń Wiejskich, które mają przeciwdziałać przemocy kupowanymi za nią garnkami i innych dość szemranych, ale za to „swoich” fundacji. I jakoś go nie rusza, że brakuje jej na dofinansowanie ośrodków wsparcia ofiar przemocy, które już ledwo dyszą.
5. Nie da się już chować głowy w piasek i udawać, że w Polsce nie ma suszy ekologicznej. I co z tym fantem robi obóz władzy? Wprowadza ustawę, która przewiduje m.in. betonowanie rzek i ostrą ingerencję w system rzeczny. Ten, który nam jeszcze pozostał. I w nosie ma ostrzeżenia ekspertów, którzy jak nikt, znają się na funkcjonowaniu ekosystemów rzecznych! Za ustawą zagłosował cały PiS – 235 posłów, a także trójka posłów z Kukiz’15 i trójka z koła poselskiego Polskie Sprawy.
6. Parlament Europejski przyjął „rezolucję w sprawie prawa wyborczego, komisji śledczej i praworządności w Polsce” i zaapelował do Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE, aby zorganizowało pełną misję obserwacyjną na zbliżające się wybory parlamentarne w Polsce. Niejaki Jaki nie ma nic przeciwko temu, bo u nas jest super, nie tak jak w Niemczech na przykład, a Szydło oczywiście się wkurzyła, bo przecież „(…) Polska stoi na straży traktatów europejskich, przestrzegana jest praworządność, przestrzegana jest konstytucja”, więc to znowu tylko bezpardonowy atak i nic poza tym. [sic!]
7. Rząd wciąż wierzy, że nasze zaangażowanie w pomoc Ukrainie daje nam pozycję lidera w polityce międzynarodowej, a tymczasem Amerykanie odebrali nam patent na szkolenie Ukraińców z obsługi F-16. I to mimo tego, że mamy warunki, by stworzyć centrum obsługi i szkolenia personelu technicznego i latającego. Ukraińcy będą szkoleni w Rumunii. Niemcy z kolei wycofują się z umowy na naprawę na terytorium Polski czołgów Leopard, które trafiły do Ukrainy. Powodem mają być wygórowane oczekiwania cenowe Polski, które przez Niemców określane są jako „całkowicie przesadzone”. Prysł mit o potędze.
8. Ojczulkowie narodu wraz Polską Instytucją Kościoła na głowie stają, by zrobić z Polaków ostrych homofobów, więc jakże musi ich boleć najnowszy sondaż IBRiS dla Radia ZET, w którym poproszono ankietowanych, żeby ocenili „na ile istotna przy wyborze kandydata/kandydatki w wyborach jest orientacja seksualna kandydata/kandydatki?”. Aż 69,8% pytanych uznało, że nie ma to dla nich żadnego znaczenia, a tylko dla 14,8% jest to problem.