Kaczyński wściekły na Dudę * Uczelnia Rydzyka musi zwrócić dofinansowanie * Mateusz Morawiecki chce być prezesem PiS * Macierewicz odleciał, planuje referendum w sprawie likwidacji państwa polskiego – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia ubiegłego tygodnia
1. Ponoć Kaczyński nieźle się wkurzył. Zamarzyło mu się, że panowie Kamiński i Wąsik posiedzą na tyle długo w więzieniu, że on spokojnie zrobi z nich ofiary reżimu i skutecznie pojedzie na nich do zwycięstwa w wyborach samorządowych. A tymczasem wyskoczył mu Duda ze swoją decyzją o wdrożeniu procedury ułaskawieniowej. Taki piękny plan i poszedł na marne!
2. Ojczulek Rydzyk chyba się teraz zapłacze. Ministerstwo Sprawiedliwości wstrzymało mu wypłatę z Funduszu Sprawiedliwości a Fundację Lux Veritatis, która w 2024 r. miała otrzymać 2.308.800 złotych, a do końca 2026 roku, 7.178.028 złotych. Mało tego! Musi też zwrócić do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej dofinansowanie kierunku „informatyka medialna”, bo podstawą przyjęcia miało być zaświadczenie od proboszcza, co narusza zasady finansowania uczelni. No, cóż Ojczulku, czasy się zmieniły i koniec ze złotym cielcem.
3. Morawiecki nie wytrzymał i już ogłosił w Radiu Zet, że powalczy o schedę po Kaczyńskim. Oczywiście jeszcze nie teraz, bo prezes przecież w świetnej formie, ale za kilka lat. Nie ukrywa też, że jakby co, to on chętnie wystartuje w wyborach prezydenckich. Trzeba przyznać, facet ma niezwykle rozwinięte poczucie wartości własnej…
4. Europoseł PiS, pan Tarczyński, planuje wyjazd do USA, by wesprzeć kampanię prezydencką Donalda Trumpa. Jak powiedział, „Uważamy, że prezydent Trump jest teraz bardzo potrzebny. Naprawdę go potrzebujemy. Jako Europa i jako Polska potrzebujemy tego sposobu myślenia. Zdrowy rozsądek, bezpieczeństwo, wsparcie rodziny. Dlatego właśnie potrzebujemy tego człowieka”. Już nawet kupił sobie podobną czapeczkę i planuje przekonać Polonię, by postawiła na Trampa. No faktycznie, bez Tarczyńskiego Trump leży i kwiczy.
5. Antoni Macierewicz naprawdę traci poczucie rzeczywistości. Właśnie wpadł na pomysł, by wielkie dzieło budowy niepodległej Polski zwieńczyć referendum, w którym Polacy będą musieli odpowiedzieć na pytanie, czy chcą likwidacji państwa polskiego. Liczy na to, że już we wrześniu, a najpóźniej w październiku Polacy będą się mogli opowiedzieć. A ja zastanawiam się, co to będzie, gdy tak dla hecy, zagłosują za likwidacją Polski?
6. Dobry kolega z tego Czarnka. Postanowił bowiem przeprowadzić zbiórkę kasy dla płaczących dzieci i żon panów Kamińskiego i Wąsika, które na nic nie mają czasu, bo cały czas odmawiają różaniec. Do piątku 217 osób wpłaciło aż (!) 1274 złote. Jakoś tak kiepściutko to wygląda, zwłaszcza, że planowano zebrać 32 tys. zł miesięcznie…
7. Joe Biden został zapytany przez dziennikarzy, co sądzi o zmianach politycznych w Polsce i przejęciu władzy przez rząd bardziej otwarty na Unię Europejską. Odpowiedział krótko, że to „bardzo dobrze”. Podobnie myślą wszyscy wielcy tego świata i do nich właśnie politycy PiS chcą pisać skargi na łamanie prawa i demokracji w obecnej Polsce. Morawiecki udzielił właśnie udzielił wywiadu „Daily Express”, gdzie ostrzega przed Tuskiem. No cóż, pisać sobie mogą, gadać sobie mogą, ale i tak nikt nie potraktuje ich serio.
8. Jak twierdzą dziennikarze, politycy PiS tak bardzo zmęczyli się protestem pod aresztem po zatrzymaniu Wąsika i Kamińskiego, że udali się ochoczo do sejmowego baru i tam świetnie się bawili, nie odmawiając sobie alkoholu. Terlecki oczywiście zaprzecza, wspomina tylko o skromnej herbatce, ale jeśli takie słuchy krążą, to może jest coś na rzeczy. Może faktycznie musieli odreagować tego strasznego stresa i w procentach? Jeśli to pomogło, to na zdrowie panie i panowie.