Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń (29 czerwca – 5 lipca 2020)

Zakonnik pilnuje plakatu Dudy. Prokuratorzy przypominają Ziobrze, że ich rolą jest służenie państwu, a nie partii. Andrzej Duda wrzeszczy na wiecach wyborczych – Tamara Olszewska podsumowuje wydarzenia z ubiegłego tygodnia

1. Andrzej Duda wrzeszczy na wiecach wyborczych, wymyśla teorie spiskowe, a teraz kusi elektorat zapisem w Konstytucji zakazującym adopcji dzieci przez związki homoseksualne. Doktor prawa, a nie wie, jakie muszą być spełnione warunki, by Konstytucję zmienić?

2. Objawił się dawno nie widziany Zbigniew Ziobro i w związku z aferą po ułaskawieniu przez Andrzeja Dudę pedofila, stanął przed kamerą, spojrzał groźnym okiem i zagroził. Po wyborach, gdy już Duda wygra, trzeba będzie zastanowić się nad mediami. Co to znaczy, wyjaśniać chyba nie trzeba. W wersji Ziobry będzie to ostra walka z mediami niezależnymi.

3. Andrzej Zybertowicz nie zostanie profesorem. Nie doceniono jego teorii naukowych i zaangażowania politycznego, więc teraz jest przekonany, że padł ofiarą represji politycznych. Gliński w ramach solidarności chce oddać swój tytuł profesorski, a ja… Ja to się cieszę.

4. Po co rząd stworzył Fundusz Przeciwdziałania Covid-19? Ano po to, by wydawać mnóstwo kasy z budżetu, ale jednocześnie ich w tym budżecie nie ujawniać. Dzięki temu ukrywa się przed nami wysokość deficytu budżetowego i nadal można się chwalić, jak władza potrafi gospodarować finansami publicznymi.


5. Kolejny „kwiatek”, przemycony przez władzę w tarczy antykryzysowej. „Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 231 lub art. 296 ustawy Kodeks karny (…), kto w okresie stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, nabywając towary lub usługi niezbędne dla zwalczania tej epidemii narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące w tym zakresie przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym”. I wszystko jasne. Nikt nie odpowie za zakup bezużytecznych maseczek, przyłbic czy respiratorów od handlarza bronią. Ministerstwo i jego urzędnicy są kryci i bezkarni.

6. Trzeba przyznać, że politycy Zjednoczonej Prawicy potrafią dbać o swoje rodziny zdecydowanie bardziej niż politycy poprzednich partii rządzących. Mąż pani Emilewicz, z zawodu politolog, załapał się do funduszu PZU, teraz ma posadę w Orlenie. Jak widać, wystarczą szczere chęci i koneksje, by mimo braku doświadczenia w finansach i inwestycjach, załapać się na dobrą fuchę. Hej! Jestem historykiem do wzięcia!

7. Prokuratorzy mają dosyć. Przesłali Ziobrze podpisane przez siebie roty ślubowania prokuratorskiego i przypominają, że ich rolą jest służenie państwu, a nie partii. Jest ich sześćdziesięciu, a gdzie pozostali?

8. Zakonnik z opactwa cystersów w Wąchocku postanowił nie spać i pilnować w nocy plakatu Andrzeja Dudy, by przypadkiem nikt go nie zniszczył. Czuwał, przeganiał każdego, kto ośmielił się choć na chwilę przed plakatem przystanąć i rzucał wyzwiskami. To jest dopiero objaw uwielbienia.

O autorze

1 thought on “Prasówka tygodniówka, czyli przegląd wydarzeń (29 czerwca – 5 lipca 2020)

  1. Ad. 1 –
    to ma być w zamyśle pułapka na KO. Gdy nie poprą projektu zmiany Konstytucji w głosowaniu, będzie można okrzyknąć ich „niemoralnymi zdrajcami” i napiętnować, obwieszczając natychmiast, jaka ta Platforma zła, zepsuta i wroga… WRRR!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »