Odzew na apel Lyudmyly Kozlovskiej o wpłacanie kaucji na rzecz uwięzionego przez PiS Bartosza Kramka przerósł najśmielsze oczekiwania – informuje Fundacja Otwarty Dialog na Facebooku
Wpłat dokonało kilkadziesiąt osób, oburzonych uwięzieniem Kramka. Na konto sądu wpłynęło prawie 350 tys. zł, o 50 tys. więcej, niż wyznaczona kwota kaucji.
Przypomnijmy: 23 czerwca 2021 r. Bartosz Kramek, przewodniczący rady Fundacji Otwarty Dialog, został zatrzymany przez ABW na polecenie prokuratury regionalnej w Lublinie. Prokuratura zarzuca mu poświadczenie nieprawdy dotyczącej usług na 5,3 mln zł. Żona Kramka i Fundacja Otwarty Dialog odpierają zarzuty. Uważają, że jest to element zwalczania organizacji pozarządowych, które są niewygodne dla władzy. Przed posiedzeniem aresztowym Kramek i jego adwokaci dostali tylko 1,5 godziny na zapoznanie się z 40 tomami akt sprawy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ukąszenie Kamińskim
Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wydał nakaz aresztu dla Kramka do czasu wpłacenia kaucji 300 tys. zł. Żona Kramka, Lyudmyla Kozlovska, zaapelowała o pomoc w zbiórce pieniędzy na kaucję. Wczoraj Fundacja Otwarty Dialog poinformowała, że potrzebne środki udało się zebrać. Na Facebooku Fundacji czytamy: – Jeśli prokuratura nie posunie się do kolejnych bezprawnych działań, to dzięki Wam Bartek odzyska wolność i będzie mógł zeznawać z wolnej stopy – tak jak to czynił do tej pory, gdy przez lata stawiał się na każde wezwanie w licznych postępowaniach, które władze PiS przeciwko nam prowadzą (i – jak na razie – wszystkie przegrywają).
Również Fundacja Otwarty Dialog wytoczyła sprawy partii rządzącej. To aż 20 spraw, które toczą się przed sądami. – Nie przypadkiem zresztą Bartek został uwięziony w dniu między terminami rozpraw w dwóch z tych postępowań – przeciwko tubom propagandowym PiS, „Gazecie Polskiej Codziennie” i „Sieciom” – czytamy na Facebooku.
Po wpłynięciu kaucji sąd musi wyznaczyć termin posiedzenia, na którym zdecyduje o losie Kramka.