Protest mediów, Matka Boska Kermitowska, żydowska dziennikarka na oku prokuratury a kot w sądzie
W subiektywnym przeglądzie wydarzeń Maciej Orłoś opowiada o proteście niezależnych mediów z powodu nowego podatku…
TV
Kohorty pod wodzą Dworczyka
Jacek Fedorowicz skarży się, że seniorzy z Radomia jeżdżą na szczepienia przeciw COVID do Płońska,…
Natalia Broniarczyk: – Kto potrzebuje aborcji, wie gdzie się zgłosić, a ludzie zaczęli o tym mówić
Rozpoczynamy coś, co mamy nadzieję będzie nowym cyklem wywiadów w Obywatele.News. Dzisiaj Magdalena Pecul-Kudelska rozmawia…
Ryszard Petru: „Nie bądźmy romantykami”
To będzie bardzo trudno zmienić bo tak jest skonstruowany system partii politycznych. Niestety w Polsce mamy do czynienia z sytuacją, w której listy ustala lider de facto.
Zakaz rozwodów, (nie)zdecydowana opozycja i zamach na media
Maciej Orłoś opowiada o nowym pomyśle Ordo Iuris dotyczącym rozwodów i wnikliwie przygląda się zamachowi…
Ryszard Petru „Nie dać się wciągnąć na ich boisko”
Po pierwsze jest tak, że nie widzę powodu, żeby opozycja łapała się na te pułapki — bo to są ewidentne pułapki. I to jest pytanie taktyczne, jak z tej pułapki wybrnąć, bo te tematy zawsze będą.
Ryszard Petru „Potrzeba decydującego starcia”
Nie doszło do żadnego starcia poważnego z PiS-em od wyborów prezydenckich i nie widzę takiej perspektywy na razie. Mówię o politycznym starciu. O walce w jakiejś ważnej sprawie. Gdzie emocje polityczne bardzo istotnie rosną. Było takich kilka starć, kiedy byłem w parlamencie i wtedy nastąpiły przesunięcia poparcia bardzo istotne — raz w tę, raz w tamtą stronę. Tutaj mam wrażenie, że Platforma za bardzo uwierzyła w wariant, że PiS się sam zaplącze — i czekają.
Na co oni liczą?
Jacek Fedorowicz: – Nakradli, nakłamali, krzywd ludziom narobili, napsuli w państwie tyle, że to woła…
WOŚP bez serca, Sasiny Rydzyka, niezależni eksperci TVP i (nie)ryzykowne hotele
W Telegraficznym Skrócie Maciej Orłoś podlicza Tadeusza Rydzyka i jego Sasiny, zagląda w kadry ekspertów…
Szymon Hołownia: „Oni nie są tak prostolinijni, jak my…
Wygląda na to, że Hołownia dorósł do zawodowej polityki nie tylko sondażowo.