Ryszard Petru: "Nie dać się wciągnąć na ich boisko"

Po pierwsze jest tak, że w dużym stopniu to PiS przecież narzucił ten dyskurs światopoglądowy w sytuacji covidowej. Nie chciałbym krytykować opozycji, ale na pewno to jest błąd. Kiedy Covid powinien być głównym tematem debaty, to, że PiS był w stanie wrzucić temat światopoglądowy, w ogóle niebieżący, świadczy o skuteczności działania kampanii.

Po pierwsze jest tak, że nie widzę powodu, żeby opozycja łapała się na te pułapki — bo to są ewidentne pułapki. I to jest pytanie taktyczne, jak z tej pułapki wybrnąć, bo te tematy zawsze będą.

Po drugie zakładamy jakoś podświadomie, że po stronie opozycyjnej są tematy trudne, a po stronie prawicowej nie ma. Tam też są tematy trudne i to my powinniśmy wymyślać takie kwestie, które dla nich są problemem. Kluczem w kampanii wyborczej zawsze jest to, kto definiuje pole gry.

PiS, trzeba przyznać, doskonale zarządza emocjami i przecież te wyroki Trybunału Konstytucyjnego Przyłębskiej są nieprzypadkowo w czasie, kiedy jest zupełna porażka walki z Covidem. Na to trzeba umiejętnie odpowiadać. Ja wiem, że się łatwo tak teoretyzuje do kamery, natomiast rozumiem, że taka jest formuła dyskusji.   

Obawiam się, że hasło „rozwiązanie ustrojowe” [wspomniane przez Obywateli RP, jako zgoda, co do tryby rozwiązania sporu o aborcję, a nie kierunku rozwiązania — przyp. red.] nie przejdzie dlatego, że — dobrze, że Pan dał przykład Kosiniaka-Kamysza — tam będzie bardzo wiele osób w jego partii, które będą chciały bardzo jednoznacznie powiedzieć, że są przeciwko aborcji, bo ich elektorat w tych małych miejscowościach będzie się tego domagał. W związku z tym on nie wytrzyma tej presji i w pewnym momencie postawi się jednoznacznie w tę czy inną stronę, jeżeli chodzi o zakaz przerywania ciąży. 

Poszczególne partie polityczne powinny mieć w tej sprawie stanowisko. My jako Nowoczesna zgłosiliśmy w listopadzie taką ustawę i ona mówi „można przerwać ciążę do 12 tygodnia po konsultacjach z lekarzem — jest taki system konsultacji niemiecki. Uważam, że partie polityczne powinny mieć swoje zdanie w tej sprawie, włącznie z Platformą oczywiście — musi mieć Platforma zdanie w tej sprawie. Od tego są partie polityczne. Pytanie jest takie, czy w momencie, kiedy mamy zdanie, my musimy iść w tą grę PiS-u.

Powinniśmy raczej obniżyć poziom, to znaczy powiedzieć „mamy zdanie w tej sprawie, ale te sprawy są ważniejsze”. I to, co się opozycji nie udaje, to to, że wchodzi w ten dyskurs. Bo przecież w PiS-ie też są problemy, jeżeli chodzi o prawo aborcyjne. Szczególnie w tej sytuacji, kiedy mamy ten opublikowany wyrok Przyłębskiej.

Kluczową sprawą jest to, żeby wybory przebiegały na boisku zdefiniowanym jeżeli chodzi o kwestie społeczne, polityczne, gospodarcze przez opozycję, a nie przez PiS. Nie można dać się wciągnąć w odpowiadanie na pytania, jakie miał Rafał Trzaskowski o LGBT. To na pewno był błąd sztabu, że sztab się dał wciągnąć w narzucony temat, który nie miał zupełnie nic wspólnego z kampanią wyborczą.

Może coś się zmieniło przez ostatni rok. Podoba mi się wasze [Obywateli RP — red.], bo jest takie pozytywistyczne, ale ma elementy romantyczne, że wszyscy się jednoczymy w wielkiej sprawie — a dla części partii politycznych na pewno lepiej jest trwać, być dużymi i mieć duże pieniądze i perspektywę wygranej za 4 lata niż zaryzykować prawybory i przegrać wszystko. I tego, czego oczekiwałbym od opozycji — i to uważam jest krytycznie ważne z punktu widzenia wygranej — to po prostu pójście na ostro. Potrzebne jest takie ostateczne starcie z PiS-em. Toi nie może być taka normalna gra parlamentarna, to musi być ostre starcie, które powoduje wzrost emocji.

Po stronie PiS jest umiejętność mobilizacji elektoratu — niesamowita. Oni elektorat mobilizują właśnie przez kwestie światopoglądowe. Po stronie opozycji brakuje tej mobilizacji i takie totalne starcie — wspólna lista, prawybory byłyby taką formułą — ja natomiast na dzisiaj nie wierzę ani w prawybory, ani we wspólną listę. I w związku z tym nie wierzę w rozwiązania typu rozwiązania instytucjonalne. PSL — jeżeli o te kwestie chodzi — jest bardzo blisko PiS-u. Bardzo blisko, albo nawet w tym samym miejscu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory najpóźniej za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund