Co z paktem opozycji do Senatu? Czy on w ogóle istnieje?

Kanciasty Stół to namiastka brakującej przedwyborczej debaty. W imieniu Obywateli RP, Paweł Kasprzak domaga się od partyjnych liderów opozycji odpowiedzi na podstawowe pytania o program, strategię i plany

Paweł Kasprzak: – Zapraszaliśmy tutaj świeżych sojuszników PSL, czyli przedstawicieli Kukiza i oni wciąż się wahają, czy wolno im wejść do tej lewackiej jamy i z nami rozmawiać. Nie będę ukrywał, że dla mnie wizyta polityków, którzy głosowali za wszystkimi tymi ustawami, które demolują polską konstytucję też jest jakimś kłopotem i w związku z tym chciałbym zaproponować dzisiaj dwa tematy. Jeden stale powraca, czyli jak wyglądają rozmowy na temat paktu dotyczącego Senatu. Czy to jest tak, że Koalicja Obywatelska chce wziąć 80 miejsc, pozostałe 20 wystawiając do negocjacji, jak głosi plotka? Czy to jest deal, który zostanie zawarty na szczeblu centralnym, czy lokalni działacze mają na to jakikolwiek wpływ? Drugi temat dotyczy sojuszu z Kukizem. W środowisku ruchów obywatelskich kipi od okrzyków „zdrada”, „hańba”, „to jest za daleko posunięte”.

Dyskutują: Marek Sowa (PO), Jakub Stefaniak, Jacek Protasiewicz (PSL), Paulina Piechna-Więckiewicz (Wiosna).

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »