W środę 13 kwietnia przed ambasadą Rosji w Warszawie odbył się kolejny protest. Tym razem był to symboliczny sprzeciw wobec grabieży ukraińskich domów dokonywanych przez żołdaków Putina
Uczestnicy akcji przynieśli ze sobą lodówki, telewizory, dywany, muszle klozetowe, bieliznę itp. – czyli to wszystko, co bandyci z Rosji, w przerwach między torturowaniem, rozstrzeliwaniem i gwałceniem obywateli Ukrainy, kradną na masową skalę i wywożą, zgodnie z pradawnymi tradycjami oręża rosyjskiego.
Protest przed rosyjską ambasadą na zdjęciach Katarzyny Pierzchały: