Andrzej Duda poleciał do Stanów Zjednoczonych spotkać się z Donaldem Trumpem. Pytanie, czy w ogóle należało tam lecieć? – mówi Kazimierz Wóycicki
– Trump jest prezydentem bardzo niepopularnym. Najprawdopodobniej przegra nadchodzące wybory. Różnica między nim a konkurentem z Partii Demokratycznej wynosi niemal 15 % – dodaje.
Wóycicki: – Załóżmy, że Donald Trump przegra w USA, a Andrzej Duda w Polsce wygra. W jakiej sytuacji będzie Polska? Będzie miała trudności z Waszyngtonem, ale tak samo będzie miała trudności z zachodnimi partnerami w Europie. Bo ta wizyta oznacza, że polski prezydent sympatyzuje w okresie kampanii wyborczej w USA z Donaldem Trumpem, a ten ma bardzo złe stosunki z Berlinem, Paryżem i Unią Europejską.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Adam Bodnar: – Pozostaje mieć nadzieję, że te wybory zostaną przeprowadzone zgodnie z regułami sztuki
– Czy więc rozsądne jest lecieć do USA nie wiedząc, jakie mogą być tego głębsze skutki? – pyta Kazimierz Wóycicki.
O autorze
Kazimierz Wóycicki
Historyk i dziennikarz (BBC, Życie Warszawy), wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi i polsko-ukraińskimi.