Greenpeace apeluje do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o natychmiastowe unijne embargo dla rosyjskich paliw kopalnych oraz do Mateusza Morawieckiego o natychmiastowe wstrzymanie ich importu do Polski
W momencie, w którym piszemy ten apel, na Ukrainę spadają bomby. Rakiety wystrzeliwane przez rosyjską armię burzą ukraińskie miasta, trafiają w szkoły, szpitale, schrony dla cywilów. Wojna wywołana przez Władimira Putina jest wszechogarniająca i okrutna, a państwa Unii Europejskiej wciąż ją współfinansują, kupując paliwa kopalne – czytamy na stronie Greenpeace. – Czas odciąć się od węgla, ropy i gazu ziemnego, które okupione są krwią Ukrainek i Ukraińców – apeluje organizacja.
Greenpeace podkreśla, że zamiast odcinać się od paliw kopalnych, ciągle importujemy z Rosji ropę, gaz i węgiel. A pieniądze, które Europa płaci Rosji za paliwa kopalne finansują rakiety spadające na Ukrainę.
Kiedy Polki i Polacy bezinteresownie poświęcają się, by pomóc osobom uciekającym przed wojną, prezesi koncernów paliwowych próbują przekuć dramat milionów ludzi w zysk. Kiedy my pędzimy na wschód z ubraniami i jedzeniem, z Rosji do krajów członkowskich Unii Europejskiej, w tym do Polski płyną statki wypełnione ropą i gazem – piszą działacze Greenpeace. Podkreślają, że ta sama ropa, gaz i węgiel, które współfinansują działania Putina, napędzają kryzys klimatyczny, „bo kryzys klimatyczny i wojna na Ukrainie mają te same korzenie, paliwa kopalne i naszą zależność od nich.”
Greenpeace apeluje więc o podpisywanie petycji do przewodniczącej Komisji Europejskiej o natychmiastowe unijne embargo dla rosyjskich paliw kopalnych oraz do Mateusza Morawieckiego o natychmiastowe wstrzymanie ich importu do Polski