W sobotę, 19 lutego, już po raz szósty do Hajnówki pojadą Obywatele RP. Chcą uczcić pamięć 79 mieszkańców (również dzieci), którzy w lutym 1946 roku zostali zamordowani przez oddział dowodzony przez Romualda Rajsa „Burego” oraz sprzeciwić się gloryfikacji ich morderców
W 1946 roku Rajs dowodził żołnierzami Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (oddział partyzantki wywodzący się ze skrajnej przedwojennej prawicy), którzy byli odpowiedzialni za mord prawosławnej ludności Podlasia w okresie powojennym. Śledztwo w sprawie działań „Burego” prowadził IPN. W 2005 roku Instytut poinformował, że między 29 stycznia a 2 lutego 1946 roku żołnierze z oddziału „Burego” zamordowali 79 osób w powiecie Bielsk Podlaski, dopuszczając się czystki etnicznej. IPN wyraźnie podkreślił, że tej operacji „nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa”.
Od kilku lat ONR organizuje w Hajnówce marsz ku „czci żołnierzy wyklętych”, w którym gloryfikowany jest oddział Burego. – Marsz ku czci Rajsa „Burego” jest corocznym wstydem dla państwa polskiego i przyzwalającego na niego społeczeństwa. Jest też pożywką dla propagandy Łukaszenki i Putina, szczególnie szkodliwą w obecnym czasie – napisali Obywatele RP na wydarzeniu na Facebooku.
Zapowiadają, że tak jak w ubiegłych latach, w sobotę pojadą do Hajnówki, by uczcić pamięć pomordowanych mieszkańców i sprzeciwić się gloryfikacji ich morderców. – Szczegóły i godziny ogłosimy później, prosimy o śledzenie komunikatów – napisali.