Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

Protesty od wewnątrz - to ważne, by ich uczestnicy, osoby organizujące, znające "kuchnię", wyzwania i zagrożenia, miały szansę mówić własnym głosem.

Buduj z nami media

O demokrację trzeba dziś walczyć nie tylko na ulicach. Ważny jest obywatelski głos i opinia publiczna. Którą słyszą i z którą muszą się liczyć politycy. Nie tylko rządzący - również ci, którzy w opozycji pretendują do miana naszych przedstawicieli. "Dorosła polityka" lub polityka "zawodowa" to często PR, pustosłowie lub zwykłe kłamstwa. Media są niezbędnym składnikiem obywatelskiego społeczeństwa. Bez nich nasze wysiłki są często daremne. Jeśli chcesz wspierać demokratyczny projekt w Polsce, masz szansę zrobić to również tu.
Wesprzyj nas

Społeczne protesty: relacje, zapowiedzi, oceny

Koniec ostrzegawczego strajku okupacyjnego w siedzibie PCK. Misji humanitarnej nadal nie ma

Dzisiaj rano zakończył się ostrzegawczy strajk okupacyjny w siedzibie PCK w Warszawie.  Niestety, żaden z postulatów strajkujących nie został spełniony.  – To, że zakończyliśmy strajk nie oznacza, że zakończyliśmy nasze działania. Postulaty, które przekazaliśmy zarządowi nadal pozostają aktualne. PCK na granicę! Teraz, natychmiast! Dość obojętności wobec nieszczęścia i śmierci – mówił Bartek Sabela, jeden z uczestników strajku

Bartek Sabela: – Wczoraj wieczorem na bagnach przy granicy uratowano trzy młode osoby. Zostały wyciągnięte z tych bagien, bo tonęły. Nie zrobili tego pracownicy PCK, zrobili to niezależni aktywiści i aktywistki, którzy pracują przy granicy. PCK, które tam powinno być i takie rzeczy robić nadal czeka na decyzję swojego zarządu, czy może to robić.

Dzisiaj zebrał się zarząd PCK z nowym prezesem. – Na to spotkanie zostaliśmy nawet zaproszeni, ale nie zamierzamy tam być. Naszym warunkiem jakichkolwiek rozmów z zarządem było uruchomienie natychmiast pełnej misji humanitarnej na granicy. Tej misji nie ma, nadal tam giną ludzie, nie mamy o czym rozmawiać – mówił Sabela.

Oświadczenie strajkujących:

W dniu 29 września o godz. 9 zakończył się dwudniowy ostrzegawczy strajk okupacyjny w siedzibie zarządu głównego PCK. Żaden z postulatów strajkowych nie został spełniony.

1. Natychmiastowa i sprawcza realizacjiaprzez Polski Czerwony Krzyż kompleksowej pomocy humanitarnej dla uchodźców i uchodźczyń oraz migrantów i migrantek obecnych we wschodnim polskim pasie przygranicznym!

2. Natychmiastowe i sprawcze zaangażowanie Polskiego Czerwonego Krzyża w realizację zadań związanych z odnajdowaniem i identyfikacją uchodźców i uchodźczyń zaginionych w Polsce!

3. Bezzwłoczne rozliczenie współodpowiedzialności kierownictwa centralnego i regionalnego Polskiego Czerwonego Krzyża za dotychczasowe zaniechania w okolicznościach kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej, w szczególności zaś – w obliczu strukturalnej przemocy fizjologicznej doświadczanej przez obecne tam osoby uchodźcze, wskutek których śmierć poniosło co najmniej pięć z nich!

Wszystkie te postulaty pozostają aktualne. Niespełnienie postulatu minimum, który brzmi: Potwierdzona przez przedstawicieli mediów niezależnych obecność misji w Usnarzu, realizująca wszystkie postulaty z listu Danuty Kuroń z 29 sierpnia br., uniemożliwiło nam rozpoczęcie negocjacji postulatów strajkowych i wyklucza nasze uczestnictwo w zapowiedzianym na dzisiaj zebraniu zarządu głównego PCK.

Podtrzymujemy gotowość do negocjacji  po spełnieniu postulatu minimum. Zarazem deklarujemy determinację do działań zmierzających do natychmiastowej misji humanitarnej PCK w pasie przygranicznym na granicy polsko-białoruskiej.

O autorze

Poprzednio o protestach

Rozumiesz coś z tego?

Porównaj dane z Google Trends - częstość wyszukiwania haseł "Aborcja", "Kościół", "Religia" i "Dieta". Różnice między kościołem i religią są zrozumiałe, ale dla osób uczestniczących w protestach kobiet protestów ten wykres jest kolejną "chwilą prawdy".

Bojkot Orlenu?

Byłby zasłużony, to jasne. Zwłaszcza po przejęciu przez Orlen niezależnych dotąd mediów. Wraz z nimi Orlen kupił bazę danych czytelników i użytkowników mediów. Prezent dla PiS i propagandy z wykorzystaniem możliwości Internetu. Tyle, że bojkot konsumencki rzadko bywa skuteczny na świecie - w Polsce nigdy. Wystarczyłoby jednak, gdyby co 10 z 10 milionów wyborców opozycji zechciał co miesiąc przekazać równowartość litra benzyny, a stworzylibyśmy fundusz, który odwróciłby szanse w naszej walce. Jedna taka wpłata w roku - bylibyśmy w innej rzeczywistości.
Wesprzyj nas