Białoruś jest na granicy katastrofy gospodarczej, a jednak oligarchowie, najczęściej powiązani z formacją prezydenta czy KGB, zarabiają naprawdę setki milionów dolarów na dwóch głównych towarach eksportowych, to jest na broni i papierosach – opowiada Piotr Niemczyk w najnowszym odcinku Krótkiego Kursu Szpiegowania
W demonstracjach na Białorusi zginęły co najmniej dwie osoby, kilkadziesiąt jest rannych, kilkadziesiąt zaginionych, 7 tys. ludzi trafiło do więzienia. Skąd taka agresja? – Przecież nie jest spowodowana tym, że Łukaszenka poczuł się obrażony, bo przegrał wybory. Ta agresja bierze się z tego, że ludzie z jego otoczenia, a przede wszystkim z białoruskich służb specjalnych, albo sami dokonują tych brutalnych represji wobec zatrzymanych, albo nakręcają policję czy wojskowych – Piotr Niemczyk tłumaczy, jak dużo do stracenia mają dziś białoruskie służby specjalne.
O autorze
Piotr Niemczyk
W latach 90. dyrektor Biura Analiz i Informacji Urzędu Ochrony Państwa, wiceszef zarządu wywiadu UOP. Wieloletni ekspert Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Współorganizator Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej. Członek Rady Konsultacyjnej przy ośrodku szkolenia ABW w Emowie. Obecnie jest niezależnym ekspertem ds. bezpieczeństwa