Międzynarodowy Dzień Dziecka. Tymczasem na granicy z Białorusią…

fot. Facebook/Grupa Granica

Dzień Dziecka. Nie ma innego, bardziej symbolicznego zdjęcia, niż to powyżej. Jedenaścioro dzieci i trzynaścioro dorosłych koczowało przez kilka dni pod polskim płotem na polskiej ziemi przy białoruskiej granicy. Polskie służby przez ten płot nie chciały od nich przyjąć wniosków azylowych

Polska miała obowiązek wszcząć odpowiednie procedury wobec rodzin z dziećmi, które prosiły o pomoc i ochronę międzynarodową, a mimo to odmówiła.

Grupa 25 osób, która od kilku dni przebywała na terytorium Polski po drugiej stronie muru, oddaliła się od niego – informuje Grupa Granica. Wśród nich były kobiety, dzieci, mężczyzna z rozrusznikiem serca, a także osoba pogryziona przez psy białoruskich pograniczników. To osoby z grup wrażliwych, Polska miała wobec nich szczególne obowiązki.

Grupa Granica: – Od aktywistek i aktywistów będących na miejscu wiemy, że osoby uchodźcze były zastraszane przez białoruskich mundurowych i bardzo bały się przemocy z ich strony. W obliczu braku wszczęcia stosownych procedur przez stronę polską oddalenie się od płotu mogło być jedynym sposobem na uniknięcie ataków ze strony białoruskich służb.

Polskie służby, działające na pograniczu polsko-białoruskim, nie zastosowały się w ostatnich dniach do szeregu obowiązujących przepisów, m.in.:

– art. 2 Konwencji o Prawach Dziecka
„Państwa-Strony będą respektowały i gwarantowały prawa zawarte w niniejszej konwencji wobec każdego dziecka, bez jakiejkolwiek dyskryminacji, niezależnie od rasy, koloru skóry, płci, języka, religii, poglądów politycznych (…)”.

– art. 22 Konwencji o Prawach Dziecka
„Państwa-Strony podejmą właściwe kroki dla zapewnienia, aby dziecko, które ubiega się o status uchodźcy (…) otrzymało odpowiednią ochronę i pomoc humanitarną”.

– art. 33 Konwencji Genewskiej
„Żadne umawiające się Państwo nie wydali lub nie zawróci w żaden sposób uchodźcy do granicy terytoriów, gdzie jego życiu lub wolności zagrażałoby niebezpieczeństwo ze względu na jego rasę, religię, obywatelstwo, przynależność do określonej grupy społecznej lub przekonania polityczne”.

– art. 56 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
„Cudzoziemcowi, który w Rzeczypospolitej Polskiej poszukuje ochrony przed prześladowaniem, może być przyznany status uchodźcy zgodnie z wiążącymi Rzeczpospolitą Polską umowami międzynarodowymi”.



Grupa Granica: – Straż Graniczna miała obowiązek przyjąć wnioski o ochronę międzynarodową nawet w sytuacji próby przekroczenia granicy w miejscu nieuregulowanym. Nie ulega też wątpliwości, że dzieci i dorośli stojący między stalowymi prętami muru byli już na terenie Polski. Syryjczycy, Kurdowie z Iraku, ranna kobieta z Konga – dorośli i dzieci, rodziny pochodzące z państw szarganych konfliktami, wojnami i kryzysami humanitarnymi, prosili polską Straż Graniczną o ochronę międzynarodową – to wszystko w obecności aktywistów, mediów, pracowników Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Mundurowi odmówili.

– Nie wiemy, co dzieje się teraz z tą grupą uchodźczyń i uchodźców. Nie wiemy, czy są bezpieczni. Wiemy za to, że jeśli po stronie białoruskiej stanie im się jakakolwiek krzywda, odpowiedzialność za to będzie spoczywać nie tylko na służbach białoruskich, ale też na polskich mundurowych – piszą aktywiści.

fot. Grupa Granica

*

  • Grupa Granica to nieformalna inicjatywa powstała w odpowiedzi na kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej. Niesie pomoc humanitarną, prawną i medyczną, monitorujemy przestrzeganie praw człowieka.

Jeśli chcesz wesprzeć działania Grupy Granica, możesz to zrobić przez:

– zakup pakietu potrzebnego do interwencji humanitarnych (np. pakiet medyczny, pakiet z jedzeniem, zgrzewka wody) w Sklepie bez Granic: https://sklepbezgranic.pl/

– bezpośrednią wpłatę na konto Stowarzyszenia Egala, z dopiskiem “Grupa Granica”:
Nr konta w BNP: 38 1600 1462 1804 9119 3000 0001
Dla przelewów z zagranicy:
IBAN: PL38 1600 1462 1804 9119 3000 0001
SWIFT/BIC/ABA: PPABPLPKXXX

O autorze

Głosy w dyskusji

Wybory już za:

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Znaczenie „partyjnego programu”

Wygrane kampanie PiSu w praktyce uruchamiały spontaniczne działania oddolne (by użyć ukochanego słowa z czasów „Solidarności”) nie tylko działaczy partyjnych, ale bardziej zaangażowanych wyborców PiSu. Program najwyraźniej do nich przemawiał i zostawiał miejsce na włączenie się w akcję za własną partią.

Czytaj »